MŚ Kobiet: pewne zwycięstwa faworytek

  • Data publikacji: 16.06.2019, 20:29

Szwedki i Amerykanki pewnie pokonały dzisiaj swoje rywalki podczas zmagań w Mistrzostwach Świata Kobiet w piłce nożnej.

 

W dzisiejszych meczach padło dość dużo bramek oraz spotkania były bardzo jednostronne. Dosłownie pogrom nastąpił w starciu Szwedek z Tajkami, gdzie te pierwsze wygrały aż 5:1. Piłkarki ze Skandynawii rozpoczęły mecz z wysokiego "C". Pierwszą bramkę zdobyły one już w 6. minucie. Każda kolejna akcja uświadamiała tylko kibiców w przekonaniu, że Szwedki to spotkanie wygrają z łatwością. Udowodniły to kolejne dwie bramki, które zdołały one strzelić do przerwy.

 

Druga połowa wyglądała identycznie jak pierwsza, lecz w tej Tajki wykazywały nieco większe chęci do gry niż w pierwszej. Mimo to Szwedki nie ustawały ze swoimi atakami. W 81. minucie po ładnej akcji trafiły one do siatki na 4:0. W ostatnich minutach meczu Tajki zdołały zdobyć honorowego gola, ale potem doszło do przewinienia w ich polu karnym i straciły jeszcze jedną bramkę z jedenastki. 

 

Przebieg meczu Amerykanek z Chilijkami był bardzo podobny do tego poprzedniego. Losy całego spotkania rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie, bowiem było po niej 3:0 dla reprezentantek USA, a w drugiej nie padł już żaden gol. Dwoma trafieniami może się pochwalić Carli Lloyd, która rozegrała świetne spotkanie i została zawodniczką meczu. 

 

Szwecja 5:1 Tajlandia (3:0)

Sembrant, Asllani, Rolfo, Hurtig, Rubensson (kar.) - Sungngoen

 

USA 3:0 Chile (3:0)

Lloyd (2), Ertz