Biegi narciarskie: dużo nowości w sezonie bez imprezy mistrzowskiej

  • Dodał: Inga Świetlicka
  • Data publikacji: 06.06.2019, 15:40

Duże zmiany w kalendarzu Pucharu Świata na sezon 2019/2020. Nowe cykle i nowe formaty zmagań. Czy rywalizacja biegaczy będzie ciekawsza? Na co będą czekać polscy kibice?

 

Raz na cztery lata mamy taki sezon, gdy biegacze narciarscy nie mają docelowej imprezy. Ani igrzysk olimpijskich ani mistrzostw świata. Najważniejszym trofeum do zdobycia pozostaje Kryształowa Kula. Zmagania o Puchar Świata są dłuższe i bardziej emocjonujące niż zazwyczaj – gdy brakuje wymówki, że nie startujemy w danej imprezie, bo przygotowujemy się do innej imprezy – nagle wszystkie największe gwiazdy stają na starcie i z miejsca robi się ciekawiej.

 

Dotychczas w takich „pustych” sezonach rolę kluczowej imprezy pełnił cykl Tour de Ski, również dłuższy, bardziej wymagający i zróżnicowany niż w pozostałych latach. W tym roku jednak Światowa Federacja Narciarska (FIS) poszła inną drogą i postanowiła poeksperymentować. W kalendarzu zaszły duże zmiany. Przed nami nowe zawody i testowanie nowych formatów zmagań. Zamiast wydłużonego Tour de Ski dostaliśmy dodatkowo dwa zupełnie nowe cykle. Sezon 2019/2020 tourami stoi i w kalendarzu znalazło się ich aż pięć.

 

Dla każdego coś miłego – pięć tourów w sezonie

 

Sezon 2019/2020 w biegach narciarskich tradycyjnie rozpocznie się w Ruce od trzydniowego cyklu Ruka Triple. Tutaj zmian nie ma – na przełomie listopada i grudnia zawodnicy będą się ścigać w sprintach stylem klasycznym i biegach indywidualnych na 10/15 km tą samą techniką, a na zakończenie odbędzie się pościg łyżwą na analogicznym dystansie.

 

Przełom roku to 14. edycja Tour de Ski. Podobnie jak w ostatnich latach cykl będzie się składał z 7 etapów, niespecjalnie zróżnicowanych. Biegacze wystartują w Szwajcarii i Włoszech, a w programie zmagań znalazły się dwa sprinty (jeden łyżwą, jeden klasykiem), cztery biegi na dystansie 10/15 km (w tym dwa starty masowe i jeden pościg) oraz wspinaczka na Alpe Cermis, która po raz pierwszy w historii odbędzie się ze startu wspólnego. Trzeba przyznać, że wizja sprinterskich finiszów pod morderczą górę wydaje się interesująca i takie rozwiązanie powinno uatrakcyjnić bieg, który i tak jest najchętniej oglądanym pucharowym startem w sezonie.

 

Następnie przechodzimy do zupełnie nowych pomysłów. W połowie lutego odbędzie się cykl skandynawski, który zapowiada się na równie wyczerpujący co Tour de Ski. A może nawet bardziej. Zawody nazwane Ski Tour 2020 będą złożone z 6 etapów, biegacze będą ścigać się na trasach w Szwecji i Norwegii. Po trzech „typowych” etapach (biegu indywidualnym łyżwą na 10/15 km, pościgu klasykiem na tym samym dystansie oraz sprincie łyżwą) zawodnicy wystartują na dystansie maratońskim. Czwarty etap Ski Touru to 38 km bieg masowy łyżwą – dystans jest taki sam dla kobiet jak i dla mężczyzn –na trasie ze Storlien do Meraker. Po wysiłku maratońskim mamy sprint klasykiem, a na zakończenie zmagań w tourze kolejny długi bieg – pościg na 15/30 km techniką klasyczną.

 

Dwa kolejne mini cykle odbędą się w Kanadzie oraz Stanach Zjednoczonych i zakończą nam przyszłoroczny sezon. Najpierw w połowie marca coś dla siebie będą mieli specjaliści od sprintu. W Quebecu i Minneapolis odbędzie się pierwszy w historii Sprint Tour. Zawodnicy wystartują w trzech biegach sprinterskich pod rząd – najpierw klasykiem, a następnie dwukrotnie techniką dowolną. Możliwe, że organizatorzy zdecydują się pójść w bardziej ekstremalnym kierunku i do rywalizacji wprowadzą elementy biegowego crossu. W poprzednim sezonie takie pomysły były praktykowane i zostały dobrze przyjęte. Zwiększona liczba skoczni, hopek, tyczek slalomowych i innych dziwactw na trasie biegowej nie powinna specjalnie dziwić.

 

Po zakończeniu Ski Touru zawodnicy wystartują w Finale Pucharu Świata w Canmore. Finał będzie się składał z trzech etapów. Rywalizacja rozpocznie się od biegu klasykiem ze startu wspólnego (10/15 km), kolejnego dnia odbędzie się pościg łyżwą (10/15 km), a na zakończenie po raz pierwszy w historii zobaczymy sztafety mieszane. Zmagania zostaną rozegrane w formacie 4x5 km, a drużyny narodowe będą złożone z dwóch kobiet i dwóch mężczyzn, którzy pobiegną obiema technikami.

 

Sezon w liczbach

 

Rywalizacja w tourach to ponad połowa przyszłego sezonu – w pięciu cyklach zawodnicy przystąpią do 22 biegów. Pozostała część sezonu to 18 startów. Po roku przerwy do kalendarza wraca skiathlon – biegi łączone na dystansie 15/30 km zostaną rozegrane dwukrotnie: w Lillehammer i Oberstdorfie. Ponadto biegacze będą dwa razy rywalizować w sprintach drużynowych techniką dowolną (w Planicy i w Dreźnie) oraz w tradycyjnych sztafetach (w Lillehammer i w Lahti). W kalendarzu nie zabraknie też królewskich biegów w Holmenkollen, w tym sezonie rozgrywanych techniką klasyczną.

 

W całym sezonie odbędzie się łącznie aż 40 biegów: 16 klasykiem, 19 łyżwą, 5 oboma stylami. Sprinty indywidualne odbędą się 14 razy: po siedem każdą techniką; na dystansach nieznaczna przewaga łyżwy – 10 biegów techniką dowolną, 8 klasykiem. Jeśli chodzi o formaty biegów dystansowych proporcje rozkładają się równo: 6 startów interwałowych, 6 masówek i 6 pościgów. Cały sezon wydaje się być dobrze zbilansowany, specjaliści od każdego dystansu znajdą w nim coś dla siebie. Wprowadzenie nowych cyklów może zapobiec sytuacji, w której zwycięzca Tour de Ski zgarnia automatycznie Puchar Świata dzięki bonusom punktowym. Walka o Kryształową Kulę zapowiada się interesująco.

 

Imprezy młodzieżowe

 

Seniorzy swojej imprezy docelowej w tym roku nie mają, ale oczy polskich kibiców będą zwrócone na zmagania młodzieży. W poprzednim sezonie najlepsze wyniki w biegach robiły polskie juniorki i prawdopodobnie w tym roku to się nie zmieni (choć życzymy wszystkiego najlepszego reprezentacji męskiej i liczymy na postępy pod okiem trenera Lukasa Bauera). Kobieca kadra została powiększona i odmłodzona, aktualnie jest w całości juniorsko-młodzieżowa. Nasze biegaczki zapewne dostaną szansę startu w Pucharze Świata w przyszłym sezonie – i będą walczyć o pucharowe punkty –  jednak docelowe imprezy dla młodych zawodniczek będą inne.

 

Mistrzostwa Świata Juniorów i Młodzieżowców (U23) odbędą się na przełomie lutego i marca w niemieckim Oberwiesenthal. Na tej imprezie będziemy liczyć na polskie medale. W walce o podium powinny liczyć się przede wszystkim liderki naszej kobiecej reprezentacji: Izabela Marcisz i Monika Skinder. Wcześniej – w styczniu 2020 roku – juniorzy młodsi (roczniki 2002 i młodsze) będą rywalizować w 3. Zimowych Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich w Lozannie. W Szwajcarii szansę zaprezentowania swoich umiejętności zapewne dostaną nowe biegaczki w naszej kadrze – Hanna Popko, Karolina Kaleta i Karolina Kukuczka. Jako kraj mamy możliwość wystawienia maksymalnej liczby zawodników w tej imprezie: trzech dziewcząt i trzech chłopców.

 

SEZON 2019/2020

 

Ruka Triple
29.11 - Ruka - sprint klasykiem
30.11 - Ruka - 10/15 km klasykiem
01.12 - Ruka - 10/15 km łyżwą (biegi pościgowe)

 

07.12 - Lillehammer - skiathlon
08.12 - Lillehammer - sztafeta
14.12 - Davos - sprinty łyżwą
15.12 - Davos - 10/15 km łyżwą
21.12 - Planica - sprint łyżwą
22.12 - Planica - sprint drużynowy łyżwą

 

Tour de Ski
28.12 - Lenzerheide - 10/15 km łyżwą (biegi masowe)
29.12 - Lenzerheide - sprint łyżwą
31.12 - Toblach - 10/15 km łyżwą
01.01 - Toblach - 10/15 km klasykiem (biegi pościgowe)
03.01 - Val di Fiemme - 10/15 km klasykiem (biegi masowe)
04.01 - Val di Fiemme - sprint klasykiem
05.01 - Val di Fiemme - Alpe Cermis (biegi masowe)

 

09-22.01 - Lozanna - III Zimowe Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie

 

11.01 - Drezno - sprint łyżwą
12.01 - Drezno - sprint drużynowy łyżwą
18.01 - Nowe Miasto - 10/15 km klasykiem
19.01 - Nowe Miasto - 10/15 km łyżwą (biegi pościgowe)
25.01 - Oberstdorf - skiathlon
26.01 - Oberstdorf - sprint klasykiem
08.02 - Falun - sprint klasykiem
09.02 - Falun - 15/30 km łyżwą

 

Ski Tour
15.02 - Oestersund - 10/15 km łyżwą
16.02 - Oestersund - 10/15 km klasykiem (biegi pościgowe)
18.02 - Are - sprint łyżwą
20.02 - Storlien-Meraker - 38 km łyżwą (biegi masowe)
22.02 - Trondheim - sprint łyżwą
23.02 - Trondheim - 15/30 km klasykiem (biegi pościgowe)

 

28.02-8.03 - Oberwiesenthal - Mistrzostwa Świata Juniorów i Młodzieżowców (U23)

 

29.02 - Lahti - 10/15 klasykiem
01.03 - Lahti - sztafeta
04.03 - Drammen - sprint klasykiem
07.03 - Oslo-Holmenkollen - 30 km klasykiem kobiet (bieg masowy)
08.03 - Oslo-Holemenkollen - 50 km klasykiem mężczyzn (bieg masowy)

 

Sprint Tour
14.03 - Quebec - sprint klasykiem
15.03 - Quebec - sprint łyżwą
17.03 - Minneapolis - sprint łyżwą

 

Finał Pucharu Świata
20.03 - Canmore - 10/15 km łyżwą (biegi masowe)
21.03 - Canmore - 10/15 km klasykiem (biegi pościgowe)
22.03 - Canmore - sztafeta mieszana

 

źródło: FIS

Inga Świetlicka

Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.