Giro d'Italia: Chaves najlepszy z ucieczki, lepsza postawa Majki
- Dodał: Jakub Łosiak
- Data publikacji: 31.05.2019, 17:26
Esteban Chaves z grupy Mitchelton - Scott wygrał 19. etap Giro d'Italia. Kolumbijczyk okazał się najlepszy po ataku na ostatnim podjeździe z ucieczki. Na trzecim miejscu uplasował się Portugalczyk Amaro Antunes z CCC Team. Rafał Majka przyjechał w grupce faworytów.
19. etap wyścigu Giro d'Italia nie należał do najłatwiejszych. Kolarze mieli do pokonania 151 km z Treviso do San Martino do Castrozza. Na trasie znajdowały się trzy górskie premie, w tym podjazd drugiej kategorii na metę. Ostatnia wspinaczka liczyła 13,6 km, a jej nachylenie wynosiło 5,6%.
Szybko po starcie uformowała się 11-osobowa ucieczka. Znalazł się w niej kolarz CCC Team Portugalczyk Amaro Antunes. Poza nim w odjazd zabrali się: Francois Bidard (Ag2r la Mondiale), Andrea Vendrame (Androni Giocatolli - Sidermec), Manuele Boaro (Astana), Manuel Senni (Bardiani CSF), Giovanni Carboni (Bardiani CSF), Pieter Serry (Deceuninck - Quick-Step), Olivier Le Gac (Groupama - FDJ), Jhoan Esteban Chaves (Mitchelton - Scott), Marco Canola (Nippo - Vini Fantini), Ivan Santaromita (Nippo - Vini Fantini) i Marco Marcato (UAE Team Emirates). Z peletonu próbowali przeskoczyć jeszcze inni kolarze m.in. Paweł Poljański (Bora-hansgrohe), ale ich akcje kończyły się niepowodzeniem.
Przewaga uciekinierów szybko urosła do około 8 minut, a na 50 km przed metą wynosiła nawet 9 minut. Stało się jasne, że będziemy świadkami dwóch wyścigów. Zawodnicy długo zgodnie współpracowali, ale 40 km przed meta zaatakował Manuele Boaro. Reszta uciekinierów nie pozwoliła wypracować Włochowi zbyt dużej przewagi i jego akcja została skasowana. Potem zaczepnych akcji próbowali kolejni kolarze. Niewielka przewage wypracował sobie Marco Canola, a w pogoń za nim ruszyli Francois Bidard i Pieter Serry. Aktywnie jechał też Amaro Antunes. Do uciekającej trójki dołączyli jeszcze Andrea Vendrame i Esteban Chaves, a potem doskoczyli Portugalczyk z CCC i Giovanni Carboni. Po kilku atakach udało się odjechać Estebanowi Chaves'owi i Kolumbijczyk ruszył po zwycięstwo etapowe. Drugie miejsce zajął Andrea Vendrame, a trzeci na metę przyjechał Amaro Antunes Z CCC.
Na czele peletonu przez cały etap pracowała grupa lidera, czyli Movistar. W głównej aż do ostatniego podjazdu nic się nie działo. Wszyscy faworyci jechali z przodu i byli osłaniani przez swoich kolegów z zespołu. Na finałowym podjeździe zaatakował Miguel Angel Lopez (Astana) i wypracował sobie sporą przewagę. W pogoń za nim rzucili się kolarze Movistaru. Rafał Majka spisywał się znacznie lepiej i jechał z faworytami, a w końcówce próbował nawet atakować. Lopez na mecie miał 43 sekundy przewagi nad resztą faworytów.
Así ha quedado la etapa 19 del Giro de Italia 2019. De los favoritos, Miguel Ángel López recorta 43” al resto de gallos. #giro #giro102 pic.twitter.com/VEB9gLyQR8
— Dany Pro Cycling (@DanyProCycling) 31 maja 2019
#Giro - GC after Stage 19. pic.twitter.com/AHsEmMkKwg
— La Flamme Rouge (@laflammerouge16) 31 maja 2019