Bezkonkurencyjny Nadal melduje się w trzeciej rundzie

Druga runda, drugie zwycięstwo. Innego scenariusza w spotkaniu Nadal-Pella nie można się było spodziewać. Hiszpan wygrał z reprezentantem Argentyny 3:0, a w 1/16 finału zagra z Richardem Gasquetem. 

Król Rolanda Garrosa zrobił swoje i wygrał. Wygrał z nierozstawionym w turnieju zawodnikiem (w rankingu ATP jest 78.). Hiszpan nie dał mu najmniejszych szans na wyrównany pojedynek. Już od początku dyktował warunki, stawiając wyzwanie swojemu mniej doświadczonemu przeciwnikowi. Guido Pella w pierwszym gemie dobrze wszedł w starcie z tytanem. Miał nawet cztery szanse na przełamanie światowego numer jeden. Żadnej z nich nie wykorzystał, a taka okazja w tym secie już mu się nie trafiła. Rafa pierwszy raz wygrał serwis Argentyńczyka w szóstym gemie, następnie w ósmym. W drugim przypadku Pella stawiał mały opór Nadalowi, ale nie był w stanie utrzymać podania. W całej partii wygrał tylko dwa gemy.

Druga odsłona spotkania to już parada hiszpańskiego byczka. Szedł w zaparte i zdobywał niemal każdy gem – zarówno przy swoim serwisie, jak i przy serwisie przeciwnika. Argentyńczyk nie miał argumentów na przeciwstawienie się Hiszpanowi. Mocny serwis, precyzyjny forehand i obieganie backhandów sprawiły, że tego seta Rafael Nadal zakończył 6:1.

Nakręcony Nadal nie zwalniał tempa. W trzecim gemie pokonał serwującego Pellę, co właściwie było już pewnym sygnałem do tego, że losy meczu nie mogły się odwrócić. I tak też było. Trzy przełamania na koncie reprezentanta Hiszpanii, znów zaledwie jeden gem wygrany przez Guido. 

Rafael Nadal (Hiszpania) - Guido Pella (Argentyna) 3:0 (6:2 6:1 6:1)