Giro d'Italia: Peters pierwszy na 17. etapie

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 29.05.2019, 17:28

Po wczorajszym, wyczerpującym etapie dziś kolarze mieli w Giro d'Italia do przejechania nieco łatwiejszy odcinek wyścigu. Niestety, znów poza ścisłą czołówką znalazł się Rafał Majka, który do mety dojechał w czwartej dziesiątce, a w klasyfikacji generalnej spadł na 7. pozycję. Pierwszy końcową linię przekroczył po samotnym finiszu Francuz Nans Peters.

 

Zawodnicy do pokonania mieli 181 kilometrów z Commezzadury do Anterselvu, gdzie meta umiejscowiona była na słynnym stadionie biatlonowym. Przełomowym momentem dla dzisiejszych zmagań okazała się ucieczka, w której skład weszli Hamilton, Peters, Masnada, Neilands, Formolo, Brambilla, Bakelants i De Gendt. Na kilkanaście kilometrów przed metą samotnie postanowił zaatakować Peters. Wydawać by się mogło, że jego atak jest skazany na porażkę, wszak nastąpił bardzo wcześnie. Francuzowi udawało się mu się utrzymywać kilkadziesiąt sekund przewagi nad rywalami, mimo pościgów. Atakować samotnie zmierzającego do mety sportowca próbowali jeszcze Conti, Neilands, Chaves, a także większa grupa zawodników. Te próby na nic jednak się zdały i Peters nie dał sobie dziś wyrwać zwycięstwa. Ponad półtorej minuty za nim do mety jako drugi dojechał Kolumbijczyk Chaves, kolejne dwadzieścia sekund straciło trio: Formolo, Masnada i Neilands, z którego miejsce na podium zgarnął dla siebie Formolo. Pozostałych kolarzy dojeżdżających do mety trudno nazwać peletonem, bowiem kolejni kolarze linię mety mocno rozciągnięci na dystansie, z dużą stratą do zwycięzcy.

 

 

Niestety trwa kryzys Rafała Majki. Polak stracił prawie 6 minut do zwycięzcy i był 38. W klasyfikacji generalnej spadł na 7. miejsce, jego strata do lidera to już prawie 7 minut. Palmę pierwszeństwa obecnie dzierży Ekwadorczyk Carapaz, grugi Włoch Nibali, pierwszą trójkę zamyka Słoweniec Roglic. 

 

 

Jutro kolarze w końcu odpoczną od wyczerpujących górskich etapów, do przejechania będzie ponad 220 kilometrów płaskiego etapu z Valdaory do Santa Marii Di Sala.