Hokej - MŚ elity: znamy półfinalistów!

  • Data publikacji: 23.05.2019, 23:02

Poznaliśmy wszystkich czterech półfinalistów, są nimi Kanada, Rosja, Czechy i Finlandia. Z turniejem pożegnały się m.in. reprezentacja Stanów Zjednoczonych i Szwecji.

 

Pierwszym meczem ćwierćfinałowym było spotkanie Kanady i Szwajcarii. Kanadyjczycy na razie radzili sobie świetnie, nie wygrali wszystkie spotkania w fazie grupowej ze sporą przewagą. W 1/4 finału przyszło im się zmierzyć ze Szwajcarami, którzy byli czwartą drużyną grupy B. Dzisiaj pierwszego gola niespodziewanie zdobył alpejski kraj za sprawą Svena Andrighetto, który sfinalizował akcję swojego zespołu. W drugiej tercji Kanadyjczycy jednak szybko, bo w 26. minucie, wyrównali stan spotkania. Strzelcem gola Mark Stone na co dzień grający w NHL. Tuż przed końcem drugiej tercji reprezentantom kraju Klonowego Liścia znowu sytuacja wymknęła się spod kontroli, kiedy to Szwajcarzy po raz drugi wykorzystali przewagę, a krążek do siatki wbił  19-letni Nico Hischier. Przez całą trzecią tercję Kanadyjczycy mieli nóż na gardle, mimo, że w całym meczu oddali prawie dwa razy więcej strzałów. Mecz już się kończył, ale zawodnicy z Ameryki Północnej pokazali charakter i wyrównali niemal równo z końcową syreną. Autorem bramki był obrońca Damon Severson, który uderzył z okolic niebieskiej. W dogrywce Kanadyjczycy znowu dominowali i w 6. minucie zakończyli mecz strzałem Marka Stone'a. Tym samym Szwajcarzy odpadają z turnieju, chociaż byli naprawdę blisko wyeliminowania nadal niepokonanej drużyny.

 

Kanada - Szwajcaria 3:2 d. (0:1; 1:1; 1:0; 1:0)

 

Czas na hit. Rosja z USA to coś więcej niż zwyczajny mecz. Na Mistrzostwach Świata Rosjanie jednak pokazywali o wiele wyższy poziom gry, co udowodnili już w pierwszej tercji, podczas której gola zdobyli Gusiew i Sergaczykow. W drugiej tercji za sprawą gola Brady'ego Skjeia Stany Zjednoczone złapały kontakt, ale nie na długo. W 41. minucie Kiriłł Kaprizow powiększył prowadzenie Rosji do dwóch  bramek. Reprezentanci z Ameryki Północnej nie zamierzali się jednak poddawać i w trzeciej tercji poszli na wymianę ciosów ze swoimi rywalami. Nie byli jednak w stanie odrobić straty z pierwszej tercji, tym samym to Rosja zagra w półfinale.

 

Rosja - Stany Zjednoczone 4:3 (2:0; 0:1; 2:2)

 

To było łatwe spotkanie dla Czechów, którzy rozgromili mistrzów olimpijskich 5:1. Niemcy honorowego gola zdobyły w 38. minucie, jednak w trzeciej tercji byli już bezradni. Czesi strzelali jak na zawołanie i ostatecznie wygrali 5:1, a dwie bramki zdobył Jan Kovar.

 

Czechy - Niemcy 5:1 (0:0; 1:1; 4:0)

 

Ostatni ćwierćfinał to derby Skandynawii, czyli starcie Finlandii i Szwecji. Finowie to rewelacja tych Mistrzostw - przez grupę przeszli jak burza, przegrywając po dogrywcę z USA i na koniec z Niemcami. Szwedzi z kolei obejrzeli plecy Czechów i Rosjan, ale najważniejsze, że awansowali do ćwierćfinału, w którym byli faworytem. Do 25. minuty wszystko szło po myśli hokeistów ze Szwecji, bowiem wygrali oni 3:1 po bramkach Klingberga, Hornqvista i Petterssona. Później jednak Finowie strzelili dwa szybkie gole i wyrównali stan spotkania. Tuż przed końcem drugiej tercji Szwedzi zdołali ponownie wyjść na prowadzenie i utrzymali się na nim przez niemal całą trzecią część. W 59. minucie w zamieszaniu pod bramką odnalazł się Marko Anttila, który wepchnął krążek do siatki z bliskiej odległości. Tym samym o wyniku musiała rozstrzygnąć dogrywka. Ta została szybko zakończona przez Finów, a dokładnie przez Sakariego Manninena w 2. minucie, który z okolic bulika uderzył idealnie w okienko bramki. Trwa piękny sen Finlandii!

 

Finlandia - Szwecja 5:4 d. (1:2; 2:2; 1:0; 1:0)

 

Pary półfinałowe:

 

Kanada - Czechy 25.05 15:15

 

Rosja - Finlandia 25:05 19:15