Siatkówka - LN 2019: Niemki pokonane!

  • Data publikacji: 22.05.2019, 22:45

Drugi mecz Polek w siatkarskiej Lidze Narodów zakończył się pewnym i pięknym zwycięstwem nad Niemkami. Odegrały się za wczorajszą porażkę z włoską drużyną. Biało-czerwone po emocjonującym spotkaniu wygrały 3:1!

 

Oba te zespoły swoje pierwsze mecze w Lidze Narodów przegrały. Środowy pojedynek był dla nich szansą na nadrobienie punktów w tabeli.
W mecz dużo lepiej weszły niemieckie siatkarki. Prowadziły już kilkoma oczkami (8:5) i to Polki były zmuszone gonić wynik. Udało im się to dosyć szybko. W połowie seta wyrównały stan gry na 14:14. Dla nich rywalizacja zaczęła się na nowo. Powoli budowały sobie przewagę (18:15). W tym momencie na chwilę stanęły, przeciwniczki odrobiły te trzy oczka straty. Długo jednak się tym nie nacieszyły. Gra Polek mogła się podobać. Pod koniec znów miały cztery punkty nadwyżki i pewnie dobrnęły do wygranej w secie.

 

W drugiej partii na początku była powtórka z rozrywki. 8:5 dla Niemek, wyrównanie na 13:13. Tym razem jednak od momentu remisu nasze reprezentantki wypracowały sobie przewagę, którą wypuściły z rąk w samiutkiej końcówce, doprowadzając do emocjonującej i nerwowej walki o zwycięstwo w drugim secie. To zawodniczki z zachodu miały dwie piłki setowe (24:22). Jedną Polki odrobiły, ale drugiej już im się nie udało. Stan 1:1.

 

Świetnie za to rozpoczęła się ta trzecia odsłona meczu. Polki już od początku wiodły prym. Najpierw świetny blok Kąkolewskiej, później znakomity as serwisowy Natalii Mędrzyk i chwilę później było 6:2. Niemki jednak szybko zbliżyły się z wynikiem (5:6), nie pozwalając naszym zawodniczkom na dołożenie jeszcze większej przewagi. W połowie seta rywalki wyrównały, wychodząc później na prowadzenie 14:13. Przyczyniły się do tego błędy naszej drużyny, a punkt na prowadzenie sąsiadek dała im Malwina Smarzek, nie trafiając w boisko po ataku. Kolejny punkt przewagi dały Polkom biało-czerwone, wpadając w siatkę. Na własne życzenie wynik zaczął odskakiwać. Zaraz po przerwie technicznej (14:16) i kolejnym straconym oczku, Jacek Nawrocki poprosił o czas dla swoich podopiecznych. Dopiero w końcowej fazie seta udało im się doprowadzić do remisu (20:20). Nie ustrzegły się kolejnych błędów, ale Niemki też je popełniały i to nasze reprezentantki zapisały dwójkę na swoim koncie. 

 

Czwarta partia to znowu mocny początek podopiecznych Nawrockiego (6:2). Do 8:6 utrzymywały tę przewagę, ale Niemki nie odpuszczały i doprowadziły do wyrównania, a później do własnego prowadzenia (10:8). Znowu ta gra przestała się układać, pojawiło się dużo błędów własnych, co zaskutkowało wynikiem 13:17. Walk zaczęła się w końcowej fazie. Dziewczyny wzięły się w garść i nie dawały za wygraną. Choć łatwo nie było, to wygryzły ten remis! Najpierw zbliżyły się na dwa punkty (18:20), później udało im się zagrać na ten remis (22:22)! Zaczęła się też walka na przewagi, którą zwyciężyły nasze reprezentantki!

 

Polska - Niemcy 3:1 (25:21 23:25 25:23 26:24)