Genialne szpadzistki triumfują w Dubaju!

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 19.05.2019, 14:52

Drużyna polskich szpadzistek w rewelacyjnym stylu wygrała zawody pucharu świata w Dubaju. To były pierwsze zawody zaliczane do rankingu olimpijskiego, którego Polki stały się liderkami.

 

Drużyna naszych szpadzistek od dłuższego czasu już należy do światowej czołówki, ale ten rok ma zaiste genialny. Pierwsze miejsce w Barcelonie, drugie w Hawanie, szóste w Chengdu, a teraz kolejny triumf w Dubaju. Oznacza on liderowanie rankingowi olimpijskiemu oraz awans na pozycję wiceliderek rankingu światowego. Wczorajsze słabsze występy indywidualne idą w zapomnienie w świetle takiego sukcesu.

 

Polki, walczące w składzie Aleksandra Zamachowska, Ewa Trzebińska, Renata Knapik-Miazga i Magdalena Piekarska z racji rozstawienia z numerem 3. miały wolny los w pierwszej rundzie. W drugiej trafiły na Rumunki, z którymi długo się męczyły. Po ośmiu walkach rywalki nawet prowadziły trzema trafieniami, ale wtedy na planszę wyszła Trzebińska, która rozbiła Anę Marię Popescu 11:5 i zapewniła drużynie awans do czołowej ósemki.

 

W ćwierćfinale z Estonkami początki też były trudne. Rywalki po czterech walkach prowadziły 13:10, stan meczu wyrównała niezawodna Trzebińska. Knapik-Miazga wyprowadziła Polki na niewielkie prowadzenie, które jej koleżanki zdołały utrzymać. W szalonej ostatniej odsłonie meczu Trzebińska zremisowała z Kathariną Lehis 11:11.

 

W półfinale z Włoszkami długo zanosiło się na porażkę polskich szpadzistek. Po trzech walkach Polki prowadziły 9:8, ale potem inicjatywę przejęły rywalki, które wyszły na prowadzenie 13:9, 16:12, 21:15. Świetnie walczyły Rossella Fiamingo, Mara Navarria, Federica Isola. Przed ostatnim starciem było 25:22, ale przecież w drużynie jest Trzebińska, która miała dziś fenomenalny dzień. Wygrywając z Fiamingo 14:5 wprowadziła swoją ekipę do wielkiego finału.

 

Tu wyrównana walka trwała przez pierwsze trzy pojedynki. Od czwartego Polki zaczęły budować coraz większą przewagę i mecz zakończyły wygraną 41:28. Tak, jakby finał był najłatwiejszym meczem w turnieju. Amerykanki, walczące w składzie Katherine Holmes, Courtney i Kelley Hurley oraz Catherine Nixon nie znalazły sposobu na nasze dziewczyny. Wielkie brawa!

 

W meczu o brąz Włoszki wygrały z Chinkami jednym trafieniem.

 

Wyniki:

1. Polska

2. USA

3. Włochy

4. Chiny

5. Rosja

6. Korea

7. Estonia

8. Węgry

 

Zdecydowanie gorzej poszło drużynie szpadzistów, walczącej w Paryżu. Trzeba jednak też przyznać, że 14. lokata to jedno z najlepszych osiągnięć tego zespołu w ciągu ostatnich miesięcy. Poza znakomitym występem w Heidenheim (4. miejsce) Polacy zazwyczaj odpadali w 1/16 finału i stąd ich odległe miejsce w rankingu FIE. Dziś uległo ono poprawie, by jednak myśleć o awansie na igrzyska w Tokio, trzeba raczej zajmować miejsca w pierwszej niż drugiej ósemce.

 

W pierwszej rundzie Polacy w Paryżu mieli wolny los, a w drugiej pokonali Niemców 38:35. Radosław Zawrotniak, Mateusz Antkiewicz i Karol Kostka znaleźli się w ten sposób w czołowej szesnastce. Niestety walkę o ćwierćfinał nasza drużyna wysoko przegrała z Węgrami i "zesłana" została do strefy 9-16. Tam w pierwszym meczu Polacy przegrali z Ukrainą 32:42. W kolejnym meczu Kostkę zastąpił Mateusz Nycz i  przyniosło to efekt w postaci wygranej z Holandią 30:27. W meczu o miejsce 13. lepsi okazali się Kazachowie w stosunku 45:32.

 

Turniej wygrali Szwajcarzy, pokonując w finale 45:32 Francuzów. W meczu o brąz Włosi pokonali Hiszpanów 39:37.

 

Wyniki:

1. Szwajcaria

2. Francja

3. Włochy

4. Hiszpania

5. Japonia

6. Węgry

7. Korea

8. Izarel

...

14. Polska

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.