Hokej - MŚ elity: Norwegia blisko utrzymania

Norwegia wygrała 5:3 z Austrią w ramach rozgrywek grupy B na mistrzostwach świata elity na Słowacji. Był to ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie.

Grupa A

Po przegranej z Niemcami i dniu przerwy do gry wrócili Słowacy. Gospodarze liczyli na łatwe zwycięstwo z Francją. Na początku drugiej tercji reprezentacja Słowacji prowadziła już 3:0 po bramkach Panika, Sukela i Hudacka. W ciągu 3 minut dwie bramki dla Francuzów zdobyli Antonin Manavian i Alexandre Texier. Tym samym można było się spodziewać ciekawej trzeciej części meczu. Słowacy jednak nie pozwolili Francuzów marzyć o zwycięstwie. Bramki strzelili kolejno Cermak, Czajkowski i Nagy. W końcówce trzeciego gola dla Trójkolorowych zdobył Anthony Rech i mecz zakończył się wynikiem 6:3 dla Słowaków.

Francja - Słowacja 3:6 (0:2, 2:1, 1:3)

Nie było niespodzianki także w drugim meczu w Koszycach. Finlandia wygrała z Wielką Brytanią. Niespodziewanie Finowie długo nie mogli zdobyć pierwszej bramki. Po pierwszej tercji był bezbramkowy remis. Już w 24. sekundzie drugiej części meczu pierwszego gola strzelił Toni Rajala. Drugą tercję Suomi wygrali 3:0. W końcówce spotkania do pustej bramki trafił jeszcze Kristian Kuusela. Finowie zakończyli mecz wykorzystaniem przewagi liczebnej. Jako ostatni na listę strzelców wpisał się Mikko Lehtonen.

Finlandia - Wielka Brytania 5:0 (0:0, 3:0, 2:0)

Grupa B

W pierwszych czterech meczach Austriacy i Norwegowie nie zdobyli żadnego punktu. Oznaczało to, że w dalszej części turnieju z Włochami będą walczyć o utrzymanie w elicie. Już w 3. minucie gola dla Norwegii strzelił Christian Bull. Na początku drugiej tercji wyrównał w przewadze Peter Schneider. Po 40 minutach było 2:1 dla Skandynawów, gdyż do austriackiej bramki trafił Johannes Johannesen. Na blisko 10 minut przed końcem wyrównał Konstantin Komarek. Na odpowiedź Norwegów trzeba było czekać zaledwie minutę, bo bramkę zdobył Alexander Reichenberg. Niedługo później na 4:2 trafił Bull. Austriacy walczyli do końca, wycofując bramkarza. Początkowo przyniosło to pożądany efekt, bo kontaktowego gola zdobył Dominque Heinrich. Później jednak do pustej bramki trafił Bull, który skompletował hattricka. Norwegia odniosła pierwszy triumf na mistrzostwach.

Austria - Norwegia 3:5 (0:1, 1:1, 2:3)

Najbardziej zagrożeni spadkiem są Włosi. Do tej pory na mistrzostwach nie strzelili nawet jednej bramki. Nie uczynili tego także w dzisiejszym meczu z Czechami. Nasi południowi sąsiedzi sięgnęli pewnie po 3 punkty. Czescy hokeiści triumfowali aż 8:0, a po dwa trafienia zanotowali Michael Frolik i Dmitrij Jaskin.

Czechy - Włochy 8:0 (1:0, 4:0, 3:0)