Hokej na lodzie - MŚ IB: Polska kończy turniej bez awansu
- Data publikacji: 04.05.2019, 17:40
Polska reprezentacja hokeja na lodzie pokonała na zakończenie Mistrzostw Świata Dywizji I grupy B Japonię 7:4. Mimo to Polacy pozostaną w tej dywizji na kolejny rok, a z awansu mogą cieszyć się reprezentanci Rumunii.
Przed meczem z Japonią wiadomo było już kto awansował, a kto spadł z Dywizji IB, ponieważ dzisiejszą serię spotkań otworzył mecz Rumunii z Holandią. Gdyby Rumuni przynajmniej zremisowali, to mielibyśmy szansę na awans. Niestety dla nas Holandia nie potrafiła się postawić swoim rywalom i przegrała 1:3. Tym samym Rumunia mając na zakończenie turnieju tyle samo punktów co my (13) jest wyżej sklasyfikowana, ponieważ według regulaminu rozgrywek w takim wypadku decyduje bezpośredni bilans. Dla przypomnienia wspomnimy, że Polska przegrała z Rumunią po dogrywce, przez co to oni, a nie my awansują do wyższej dywizji.
Także Polska z Japonią zagrała już o przysłowiową "pietruszkę". Nie można jednak odmówić biało-czerwonym zaangażowania, bo już w 6. minucie za sprawą Szymona Marca wyszliśmy na prowadzenie. Chwilę później Japończycy jednak wyrównali, wykorzystując grę w przewadze.
W drugiej tercji Polska jednak odjechała rywalom. Najpierw w 23. minucie gola zdobył Krystian Dziubiński. Po 18 sekundach prowadzenie powiększył Mateusz Gościński. Za parę minut Dziubiński wykorzystał podanie od Patryka Wronki i zdobył swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Na sam koniec tej części gry do siatki trafił Bartłomiej Jeziorski.
Wynik 5:1 po dwóch tercjach kompletnie zakończył jakiekolwiek emocje, jakie mogły występować jeszcze w tym spotkaniu. Oglądaliśmy całkiem spokojną grę jednych i drugich okraszoną kilkoma golami. W 43. minucie naszego bramkarza pokonał Nakayashiki. W 52. minucie gola zdobył Mateusz Bryk. Warto dodać, że była to pierwsza wykorzystana przewaga przez naszych reprezentantów w tym spotkaniu, mimo że kilka ich mieliśmy. Do końca spotkania Polacy i Japończycy zdobyli jeszcze po golu. Dla biało-czerwonych ostatniego gola na estońskim turnieju zdobył Filip Komorski. Na sekundę przed zakończeniem gola dla Japonii zdobył Yushi Nakayashiki i tym samym ustalił wynik spotkania na 7:4.
Polska - Japonia 7:4 (1:1; 2:0; 2:3)
1:0 S. Marzec 05:07 (Michalski + Kolusz)
1:1 Y. Terao 07:10 (Hashiba) - w przewadze
2:1 K. Dziubiński 22:55
3:1 M. Gościński 23:13
4:1 K. Dziubiński 29:07 (Wronka + Kapica)
5:1 B. Jeziorski 38:21 (Malasiński + Bryk)
5:2 Y. Nakayashiki 42:48 (Sato H. + Sato K.)
6:2 M. Bryk 52:00 (Wronka + Komorski) - w przewadze
6:3 K. Shinohara 52:24
7:3 F. Komorski 59:30 (Kapica)
7:4 Y. Nakayashiki 59:59 (Furuhashi)
Wyniki pozostałych spotkań:
Rumunia - Holandia 3:1 (1:0; 1:1; 1:0)
Estonia - Ukraina - mecz odbędzie się o godz. 19
Tabela:
l.p. | Drużyna | Punkty | Bilans |
1. | Rumunia | 13 | 18:9 |
2. | Polska | 13 | 27:13 |
3. | Japonia | 6 | 16:17 |
4. | Estonia | 4 | 11:13 |
5. | Ukraina | 3 | 14:16 |
6. | Holandia | 3 | 7:25 |