Rugby 7: Kanadyjki przerwały nowozelandzką hegemonię

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 23.04.2019, 16:43

W weekend w japońskim Kitakyushu odbył się czwarty w tym sezonie turniej World Series kobiet w rugby 7. Po trzech zwycięstwach Nowej Zelandii tym razem hegemonię rugbistek z Antypodów udało się przełamać. W Kraju Kwitnącej Wiśni najlepsze były Kanadyjki.

 

Od początku zmagań w Azji Kanadyjki spisywały się świetnie. W fazie grupowej wygrały 26-17 z Hiszpankami, rozbiły 42-19 ekipę Chin i wywalczyły triumf 17-14 nad Australią. W ćwierćfinale turnieju przyszło im zmierzyć się z Rosjankami. Europejki zostały po wyrównanym meczu pokonane 17-14. Przed ćwierćfinałowymi spotkaniami wydawało się, że w ciemno można obstawiać, iż o finał reprezentantki Kraju Klonowego Liścia zmierzą się ze zwyciężczyniami rozegranych wcześniej w tym sezonie turniejów Glendale, Dubaju i Sydney, czyli Nowozelandkami. Sensacyjnie jednak przegrały one z reprezentacją USA 19-26. Kanadyjki nie przestraszyły się jednak rywalek zza południowej granicy i pokonały je 24-12.

 

W finale rywalkami rewelacyjnych zawodniczek z Ameryki Północnej były Angielki. Te również miały za sobą niespodziewany triumf w Kitakyushu. W ćwierćfinale rozbiły 21-7 Australijki. Po pokonaniu Francuzek 19-17 awansowały do finału. W nim Europejki przegrały 5-7 po bardzo wyrównanym, dramatycznym starciu. Jeszcze na minutę przed końcem zawodniczki z Wysp Brytyjskich prowadziły dzięki przyłożeniu Amy Wilson-Hardy z 5. minuty. W ostatniej akcji spotkania Kanadyjki zdołały jednak wyrównać za sprawą Ghislaine Landry, która po chwili zdobyła również podwyższenie dające kanadyjskim rugbistkom triumf. Reprezentanki Anglii i tak mają powody do radości, ponieważ był to ich najlepszy występ w trwającym sezonie. I ponadto nastąpił od razu po lutowym blamażu w Sydney, gdzie nie wyszły z grupy. Trzecie miejsce wywalczyły Amerykanki dzięki zwycięstwu 36-12 nad Francją.

 

W klasyfikacji generalnej wciąż prowadzą Nowozelandki, jednak ich przewaga nad drugim miejscem stopniała do 6 punktów. A na tymże drugim miejscu plasują się zwyciężczynie zmagań w Japonii, które przeskoczyły dzięki temu w klasyfikacji Amerykanki. Na ostatniej pozycji dającej awans na igrzyska w Tokio plasują się aktualnie Australijki. Ich przewaga nad Francuzkami wynosi 10 punktów. Do końca sezonu zostały jeszcze dwa turnieje – połowie maja w kanadyjskim Lanford i miesiąc później we francuskim Biarritz.

 

Klasyfikacja turnieju w Kitakyushu

1. Kanada

2. Anglia

3. Stany Zjednoczone

4. Francja

5. Nowa Zelandia

 

Klasyfikacja generalna
1. Nowa Zelandia 72
2. Kanada 66
3. Stany Zjednoczone 64

4. Australia 56
5. Francja 46

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.