Amstel Gold Race: szalony wyścig dla Van der Poela, Kwiatkowski w czołówce

Mathieu van der Poel wygrał emocjonujący wyścig Amstel Gold Race. Aktywnie jechał Michał Kwiatkowski, który uplasował się na 11. miejscu.

Holenderski wyścig Amstel Gold Race rozpoczął tzw. Tryptyk Ardeński. Trasa z Maastricht do Berg en Terblijt liczyła ponad 265 kilometrów. Na trasie znalazło się aż 35 krótkich i stromych podjazdów. 

W ucieczce dnia najdłużej jechali: Grega Bole (Słowenia, Bahrain Merida), Michael Schar (Szwajcaria, CCC Team), Julien Bernard (Francja, Trek-Segafredo), Marcel Meisen (Niemcy, Corendon-Circus), Nick van der Lijke (Holandia, Roompot Charles), Tom van Asbroeck (Belgia, Israel Cycling Academy), Marco Minnaard (Holandia, Wanty Gobert) i Jerome Baugnies (Belgia, Wanty Gobert). 

Na ponad 40 kilometrów przed metą na wczesny atak zdecydował się Mathieu van der Poel (Holandia, Corendon-Circus). Dojechał do niego Gorka Izagirre (Hiszpania, Astana Pro Team). Dwójka ta została szybko doścignięta. Na ponad 35 kilometrów z przodu nie było żadnego z uciekinierów. Zaatakował Julian Alaphilippe (Francja, Deceuninck-Quick Step) do którego dojechał Jakob Fuglsang (Dania, Astana Pro Team).

Na przyspieszenie zareagował także Michał Kwiatkowski, który razem z Michaelem Woodsem (Kanada, EF Education First) i Matteo Trentinem (Włochy, Mitchelton Scott) jechał w grupie pościgowej. Woods odpadł z drugiej grupy, a Kwiatkowski z Trentinem mieli kilkanaście sekund straty. Na bergach miały miejsce także ataki z kolejnej grupy, ale były one nieskuteczne.

Polak i Włoch nie mogli dojechać do czołowej dwójki. Alaphilippe i Fuglsang utrzymywali kilkanaście sekund przewagi. Na przedostatnim podjeździe mistrz Polski zostawił Trentina i ruszył w samotną pogoń za czołówką. Na płaskim terenie Trentin dojechał do Kwiatkowskiego. Polsko-włoski duet zaczął tracić i wydawało się, że walka o zwycięstwo rozegrała się pomiędzy Alaphilippem i Fuglsangiem.

W samej końcówce do Kwiatkowskiego i Trentina dojechał Maximilan Schachmann. Polak zdecydował się na samotny atak po 3. miejsce, bo zbliżała się kolejna mocna grupa. Fuglsang próbował zaatakować Alaphilippe'a, ale Francuz jechał czujnie. Czołowa dwójka zaczęła się czarować i dojechał do niej Michał Kwiatkowski. Polak zaatakował, a za jego plecami byli Alaphilippe i Fuglsang.

W końcówce do czołówki dojechała grupa pościgowa, z której najlepiej finiszował Mathieu van der Poel. Kolarz, który jest objawieniem tej wiosny sięgnął po piękne zwycięstwo. Michał Kwiatkowski finiszował na 11. miejscu. Polak nie miał sił, aby powalczyć na finiszu. Drugie miejsce zajął Simon Clarke, a trzeci był Jakob Fuglsang. Wielkim przegranym był Julian Alaphilippe, który zajął 4. pozycję.

Tomasz Marczyński (Lotto Soudal) zajął 58. miejsce ze stratą 4 minut i 19 sekund. Michał Gołaś (Team Sky) był 80. ze stratą 7 minut i 53 sekund. Łukasz Wiśniowski (CCC Team) nie ukończył wyścigu.