Curling – MŚ: okazja do rewanżu?

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 07.04.2019, 17:38

Podobnie jak przed rokiem w finale mistrzostw świata mężczyzn w curlingu zmierzą się Szwedzi i Kanadyjczycy. Czy gospodarze zrewanżują się ekipie ze Skandynawii za ubiegłoroczną porażkę? W starciu o brąz zmierzą się Japończycy i Szwajcarzy.

 

Kanadyjczycy ze względu na zajęcie 3. miejsca w rundzie zasadniczej o awans do półfinału musieli zmierzyć się z 6. po rozgrywkach grupowych reprezentacją Szkocji. Aktualni wicemistrzowie świata pokonali Europejczyków 6-5. Równie wyrównane było drugie starcie barażowe, w którym zmierzyli się Japończycy i aktualni mistrzowie olimpijscy ze Stanów Zjednoczonych. Prezentujący się nieznacznie lepiej przez cały turniej Azjaci zwyciężyli 7-6.

 

Pierwszy z półfinałów był bardzo jednostronny. Broniący tytułu Szwedzi rozbili drużynę Yuta Matsumury aż 8-2. Spotkanie zostało zakończone już po ośmiu endach. Drugi z półfinałów był za to niezwykle wyrównany. Do rozstrzygnięcia meczu między Szwajcarami i Kanadyjczykami potrzebna była 11. część spotkania, do której zawodnicy Petera de Cruza doprowadzili dzięki jednemu punktowi zdobytemu w 10. endzie. Jednakże nie udało im się osiągnąć niczego więcej, niż chwilowego przedłużenia nadziei na walkę o finał. Zespół Kevina Koe'a nie zawiódł lokalnych kibiców i ostatecznie wygrał 6-5.

 

Szwajcarom pozostaje więc walka o brąz z Japończykami. Tymczasem w finale trzeci raz z rzędu spotkają się Szwedzi pod dowództwem Niklasa Edina i Kanadyjczycy (choć ci po raz pierwszy od 2016 roku z Kevinem Koe w roli skipa). Dwa lata temu w Edmonton triumfowali gospodarze, jednak przed rokiem w Las Vegas lepsi byli Szwedzi. Czy tym razem Kanadyjczycy znów zdobędą trofeum przed własną publicznością, czy może tytuł obroni zespół Edina?

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.