Gimnastyka artystyczna: co w nowym sezonie? Przegląd startów kontrolnych

  • Dodał: Inga Świetlicka
  • Data publikacji: 01.04.2019, 18:53

Za chwilę na dobre ruszy sezon w gimnastyce artystycznej. Co nas czeka w tym roku? Jak w dotychczasowych zawodach spisywały się Polki i światowa czołówka?

 

Za tydzień we włoskim Pesaro rozpocznie się Puchar Świata w Gimnastyce Artystycznej. W ostatnich tygodniach regularnie odbywały się jednak różne mniej lub bardziej prestiżowe zawody, w których zawodniczki sprawdzały dyspozycję w nowym sezonie. Zobaczmy, jak w tych zmaganiach radziły sobie reprezentantki Polski oraz gimnastyczki ze światowej czołówki.

 

Grand Prix

 

Najbardziej prestiżowy cykl zawodów – poza Pucharem Świata i Challenge Cup – to gimnastyczne Grand Prix. W 2019 roku zmagania z tej serii odbyły się już czterokrotnie. Tradycyjna inauguracja sezonu gimnastycznego przypadła na turniej w Moskwie w połowie lutego. Przed własną publicznością triumf w wieloboju indywidualnym odniosły reprezentantki gospodarzy, które zajęły cztery pierwsze miejsca. Wygrała Dina Awerina (84.200) przed swoją siostrą bliźniaczką Ariną (79.950), Aleksandrą Sołdatową (79.900) i Jekateriną Selezniewą (78.400). Rosjanki zgarnęły też komplet złotych medali w finałach z poszczególnymi przyborami oraz triumfowały w wieloboju drużynowym. W finałach zbiorówek najlepsze były gimnastyczki z Japonii.

 

W kolejnych zawodach z cyklu Grand Prix, które na początku marca odbyły się w hiszpańskiej Marbelli, Dina Awerina po raz kolejny okazała się najlepszą indywidualistką. W wieloboju o 0.650 pkt. pokonała Aleksandrę Sołdatową, a na najniższym stopniu podium stanęła Anastazja Salos z Białorusi. W finałach świetną dyspozycję zaprezentowała ósma w wieloboju Linoy Ashram, która wygrała zmagania z obręczą, maczugami i wstążką. Z piłką najlepsza była Dina Awerina.

 

W zawodach w Kijowie – trzecich w tegorocznym cyklu Grand Prix – po raz pierwszy w sezonie oglądaliśmy reprezentantkę Polski. Natalia Wiśniewska rywalizację w wieloboju ukończyła na 25. pozycji w gronie 36. gimnastyczek z łączną notą 56.600 pkt. Polka zdecydowanie najlepiej zaprezentowała się w układzie z obręczą, za który otrzymała notę 16.950, co było 12. wynikiem dnia. Pozostałe występy Wiśniewskiej oceniono niżej: 14.250 za ćwiczenie z piłką (25 miejsce), 15.600 za maczugi (23 miejsce) i 9.800 za wstążkę (36 miejsce). Do Kijowa nie przyjechały najlepsze zawodniczki z Rosji. Pod nieobecność sióstr Awerinych i  Sołdatowej wielobój indywidualny wygrała reprezentantka gospodarzy Włada Nikolczenko z notą 77.950 pkt. Srebro dla Bułgarki Katrin Tasewej (76.650), a brązowy medal dla Rosjanki Jekateriny Selezniewej (75.800). Każda z gimnastyczek z czołowej trójki zanotowała także jedno zwycięstwo w finałach z poszczególnymi przyborami, a grono triumfatorek uzupełniła Salome Pażawa z Gruzji – najlepsza w układzie finałowym z maczugami. W zmaganiach zbiorówek komplet trzech triumfów zanotowały Ukrainki.

 

W ostatni weekend zawody Grand Prix odbyły się we francuskim Thiais. Okazję do sprawdzenia formy w rywalizacji z najlepszymi miała polska zbiorówka. Pierwszy start w sezonie pokazał, że Polki w składzie: Alicja Dobrołęcka, Milena Górska, Julia Chochół, Agata Malisiewicz, Aleksandra Majewska i Aleksandra Wlaźlak mają jeszcze sporo do poprawy. Bardzo nisko oceniony układ z 5. piłkami – 12.400 pkt. – postawił nasze reprezentantki w trudnej sytuacji na półmetku zmagań w wieloboju drużynowym. Nawet znacznie lepsza ocena za ćwiczenie z 3. obręczami i 2. parami maczug – 17.900 pkt. – nie pozwoliła nam awansować w klasyfikacji generalnej. Na inaugurację sezonu Biało-Czerwone zajęły ostatnią, 13. pozycję w stawce. Wygrały Rosjanki przed Ukrainkami i Izraelkami. Zbiorówka ukraińska okazała się najlepsza w obu finałach. W zmaganiach indywidualistek wygrała Arina Awerina przed Linoy Ashram i siostrą. W finałach zawodniczki z czołowej trójki podzieliły się zwycięstwami.

 

Turnieje niższej rangi

 

Polskie „artystki” – zarówno seniorki jak i juniorki – wystąpiły w tym roku także w kilku turniejach niższej rangi. W rozgrywanym w połowie marca w Grecji Międzynarodowym Turnieju „Aphrodite Cup” 8. miejsce w wieloboju indywidualnym zajęła Natalia Kozioł. Polka uzyskała łącznie 59.300 pkt., a zmagania wygrała reprezentantka gospodarzy Eleni Kelaiditi (70.150). Kozioł z 7. wynikiem w stawce 34. zawodniczek zakwalifikowała się do finału z obręczą (16.750) oraz z 8. rezultatem do finału z piłką (14.900). Bardzo dobry występ w finale z piłką pozwolił Polce stanąć na podium w tej konkurencji. Nota 16.850 była trzecią oceną w stawce – wyżej oceniono tylko Rosjankę Marię Pobieduszkiną (19.850) i Greczynkę Kelaiditi (18.850). W finale z obręczą Natalia Kozioł zajęła 6. miejsce z wynikiem 14.600. Kolejny raz najlepsza okazała się Pobieduszkina – 18.600 pkt.

 

W „Aphrodite Cup” występowały także polskie juniorki. Emilia Komarewicz wygrała wielobój w gronie gimnastyczek urodzonych w 2006 roku i awansowała do wszystkich czterech finałów z poszczególnymi przyborami. W nich nie udało się stanąć na podium i młoda zawodniczka musiała zadowolić się miejscami 4-6. Juniorska zbiorówka zakończyła zmagania w wieloboju na miejscu 7. w stawce 11. drużyn. W układzie z 5. wstążkami Polki awansowały do finału z 6. wynikiem (12.400). W finale nasze zawodniczki zaprezentowały się znacznie lepiej i z oceną 13.733 zajęły 3. miejsce.

 

W ostatni weekend marca Polki startowały w turnieju Baltic Hoop w Rydze. Natalia Wiśniewska i Małgorzata Roszatycka w wieloboju indywidualnym zajęły pozycje na początku trzeciej dziesiątki. W gronie 36. zawodniczek Wiśniewska z notą 56.400 uplasowała się na 22. miejscu, a Roszatycka dwie lokaty niżej (54.000). Najlepsze wyniki Polki uzyskały w układzie z maczugami: Wiśniewska z notą 15.250 była 13., a Roszatycką sklasyfikowano na 15 miejscu (14.900). Rywalizację wygrała Rosjanka Daria Pridannikowa z łączną notą 72.050. pkt.

 

W towarzyszących turniejowi Baltic Hoop zmaganiach juniorskich Riga Spring rozegrano rywalizację drużynową w wieloboju indywidualnym. W każdej z drużyn wystąpiły po dwie gimnastyczki z danego kraju, które prezentowały po cztery układy z poszczególnymi przyborami. W łącznej klasyfikacji liczono wszystkie osiem występów. W zmaganiach 17. zespołów narodowych wystąpiły dwie reprezentacje Polski. Nasza druga drużyna w składzie: Laura Osada i Hanna Majewska zajęła 10. miejsce z notą 96.400 pkt. Pierwsza reprezentacja Polski, w której wystąpiły Magdalena Karcz i Adrianna Budnik uplasowała się na 13. pozycji (86.650). Zwyciężyły dwie ekipy rosyjskie przed Białorusinkami. Triumfatorki rywalizacji – Sofia Nikiejewa i Aleksandra Skubowa – uzbierały aż 133.600 pkt.

 

Laura Osada z notą 14.000 pkt. zakwalifikowała się do finału z maczugami, a Adrianna Budnik z oceną 13.200 awansowała do finału ze skakanką. W zmaganiach finałowych Osada otrzymała od sędziów 15.400 pkt., co pozwoliło zająć 7 miejsce. Budnik w rywalizacji ze skakanką nie ustrzegła się błędów i z notą 10.250 uplasowała się na 8. miejscu. Wspomniane finały wygrały Nikiejewa (maczugi 18.050) i Białorusinka Daria Tkaczewa (skakanka 17.000).

 

Sezon 2019 i kwalifikacje olimpijskie do igrzysk w Tokio

 

Sezon gimnastyczny 2019 na dobre rozpocznie się w najbliższy weekend w Pesaro. W dniach 5-7 kwietnia rozegrane zostaną pierwsze zawody Pucharu Świata. W kolejnych tygodniach pucharowa rywalizacja przeniesie się do Sofii, Taszkentu i Baku. Dalsze zawody to już rywalizacja w Pucharze Challenge – zawody tej rangi odbędą się w hiszpańskiej Guadalajarze, Mińsku, Kluż-Napoce, Kazaniu i Portimao.

 

Najważniejsze turnieje w sezonie odbędą się w Baku. Stolica Azerbejdżanu najpierw w połowie maja zorganizuje mistrzostwa Europy seniorek i juniorek, a następnie we wrześniu będzie gościć seniorskie mistrzostwa świata. Tegoroczny czempionat globu to turniej zaliczany do kwalifikacji olimpijskich. W Baku przepustkę dla swoich krajów na igrzyska w Tokio wywalczy 16 indywidualistek oraz 5 zbiorówek (nie licząc zespołów z Rosji, Włoch i Bułgarii, które bilety do Japonii zdobyły w ubiegłym sezonie). Ponadto, po raz pierwszy w historii rozegrane zostaną mistrzostwa świata juniorek w gimnastyce artystycznej. Zawody odbędą się w lipcu w Moskwie.

Inga Świetlicka

Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.