Curling - MŚ kobiet: Szwajcarki ze złotem!

Po niezwykle wyrównanym spotkaniu i dodatkowym endzie Szwajcarki pokonały Szwedki 8:7 w finale MŚ w curlingu, które odbywają się w duńskim Silkeborgu. Decydujące zagranie wykonała Alina Paetz. W meczu o brąz lepsze okazały się Koreanki, które wygrały z Japonkami 7:5.

 

Wynik finałowego spotkania otworzyła skip szwedzkiej drużyny, Anna Hasselborg, zdobywając jeden punkt. W drugim endzie Helwetki wyrównały stan rywalizacji. Kolejny end i znowu zapisane jedno "oczko", tym razem po stronie Skandynawek. W czwartej odsłonie Paetz ominęła w ostatnim zagraniu "strażników" i wybiła szwedzki kamień, zdobywając tym samym dwa punkty. Odpowiedź rywalek była niemal natychmiastowa i piąty end zakończył się prowadzeniem reprezentantek "Trzech Koron" 4:3. 

 

Po przerwie Szwajcarki doprowadziły do wyrównania. W siódmym endzie Hasselborg po raz kolejny zaprezentowała świetne zagranie, dając swojej ekipie dwupunktowe prowadzenie - 6:4. Odpowiedź Helwetek była natychmiastowa i znowu mieliśmy remis, tym razem 6:6. W dziewiątym endzie Paetz dokonała podwójnego wybicia, mając nadzieję na przejęcie partii. Hasselborg nie wyszło natomiast ostatnie zagranie i punkt trafił na konto Szwajcarek. Role odwróciły się w dziesiątym endzie i to skip Szwedek zdobyła "oczko" na wagę remisu.

 

O złocie miał zadecydować dodatkowy end. W nim Paetz zdobyła decydujący punkt i zapewniła tym samym tytuł mistrzyń świata swoim rodaczkom.

 

Pierwszy medal w historii zdobyły Koreanki. Pokonały one w meczu o brąz Japonki 7:5. Jest to pierwszy krążek zdobyty dla tego kraju w curlingu.

 

Wyniki: 

 

Finał:

 

Szwajcaria - Szwecja 8:7

 

Mecz o 3. miejsce:

 

Korea - Japonia 7:5