Biathlon - PŚ: Johannes Boe wygrywa w Oslo. Grzegorz Guzik w "60-tce"

Absolutny dominator bieżącego sezonu z kolejnym zwycięstwem. Johannes Boe wygrał rozpoczynający ostatni cykl startów sprint mężczyzn, który odbywał się na jego ojczystej ziemi w Oslo i pięknie podkreślił swoją dominację. Grzegorz Guzik uplasował się na 52. miejscu i pobiegnie jutro w biegu pościgowym.

O ile w tym sezonie nigdy nie możemy być pewni, kto będzie wygrywał w rywalizacji kobiet, bo wyniki tam potrafią być bardzo zaskakujące, tak u mężczyzn z dużą pewnością można stwierdzić, że Johannes Boe po raz kolejny nie pozostawi rywalom złudzeń. Kapitalny Norweg wygrał już w tym sezonie po raz 14. Norweg na strzelnicy zanotował tylko jedno pudło na drugim strzelaniu, ale jego bieg tradycyjnie nie pozostawił złudzeń i rywale mogli tylko oglądać plecy Norwega. Za nim uplasował się duet francusko-włoski: Lukas Hofer i Quentin Fillion-Mailliet. Obaj panowie byli dziś bezbłędni podczas dzisiejszych zmagań, ale Włoch pokonał Francuza dokładnie o 3,3 sekundy. 

Tradycyjnie walka o główne miejsca odbyła się bez udziału Polaków. Grzegorz Guzik podczas każdej dzisiejszej wizyty na strzelnicy osiągał jedno pudło i z dwoma w sumie uplasował się na 52. miejscu, ze stratą 2:23,4 do Johannesa Boe. Taki występ da jednak Polakowi po raz kolejny miejsce w 60-tce uprawniającej do biegu pościgowego, który odbędzie się jutro. Daleko od takiego osiągnięcia byli za to dwaj pozostali Polacy. Łukasz Szczurek też pudłował dwukrotnie, ale w biegu stracił dużo więcej i ze stratą 3:47,1 był 88. Dziesięć miejsc niżej uplasował się Andrzej Nędza-Kubiniec, który pudłował aż czterokrotnie (+4:31,9).

Wyniki:

1. Johannes Boe - Norwegia - 24:39,9
2. Lukas Hofer - Włochy +31,7
3. Quentin Fillion-Mailliet - Francja +35,0
4. Julian Eberhard - Austria +38,3
5. Tarjei Boe - Norwegia +38,5
6. Benedikt Doll - Niemcy +39,4
==============================================
52. Grzegorz Guzik - Polska +2:23,4
88. Łukasz Szczurek - Polska +3:47,1
98. Andrzej Nędza-Kubiniec - Polska +4:31,9