Mistrzostwa świata w biathlonie - Oestersund 2019: dzień 9. [ZAPIS LIVE]

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 17.03.2019, 11:06

"To już jest koniec, nie ma już nic..." - niedługo będą mogli zaintonować specjaliści od biathlonu, którzy przez ostatnie 1,5 tygodnia walczyli o medale Mistrzostw Świata w Oestersund. Końcówka upłynie pod znakiem biegów ze startu wspólnego - liczymy na pozytywne zakończenie tych zawodów w wykonaniu Moniki Hojnisz.

 

Starty Polaków:

 

13:15 - Bieg ze startu wspólnego kobiet - Monika Hojnisz

Relacja na żywo

DZIĘKUJEMY ZA RELACJĘ LIVE Z ZAWODÓW BIATHLONOWYCH MISTRZOSTW ŚWIATA! TO JUŻ KONIEC RYWALIZACJI! ZAPRASZAMY NA KOLEJNE RELACJE Z INNYCH AREN SPORTOWEGO ŚWIATA!

Dominik Windisch wygrywa! To włoski dzień w szwedzkim Oestersund. Po złocie Dorothei Wierer tym razem złoto dla wielkiej sensacji tych zawodów. Guigonnat na ostatniej prostej wyprzedza Juliana Eberharda. Tak dziś wygląda podział medali - trzeba przyznać, że sensacyjnie!

Świetnie poszedł Julian Eberhard, który jest w tej chwili drugi - w bardzo szybkim tempie Austriak wyprzedza Antoine Guigonnata. Windisch niezagrożony. Wielka sensacja na koniec zawodów w Oestersund.

5 pudeł Johannesa Boe! Powtarzamy: 5 karnych rund dla Norwega. Warunki na strzelnicy są fatalne, wszyscy pudłują, oprócz... Dominika Windischa! Będzie włoska sensacja? Co za wyścig, co za niespodziewany bieg. Za Włochem wyleciał Simon Eder i Antoine Guigonnat.

Niesamowity jest ten Johannes Boe... Już dogonił Rosjanina. My możemy sobie rozważać, myśleć, że będą tutaj emocje, a Norweg tempem pociągu pospiesznego wyprzedza rosyjski pociąg osobowy... Pora na strzelanie...

Musi gonić Johannes Boe. Po wybiegnięciu ze strzelnicy Norweg mocno nadrabia, ale Garanichev też nie wypadł sroce spod ogona. Z drugiej strony, było 30 sekund straty, teraz już jest... tylko 11...

Ależ niesamowity scenariusz! Obaj bracia Boe, Desthieux i Peiffer pudłowali, a tu nagle jak królik z kapelusza wyskoczył Evgeniy Garanichev - to on był bezbłędny i prowadzi z przewagą 19 sekund nad Norwegiem Christiansenem i Pidhrucznym. Co za obrót spraw!

Johannes Boe daje prowadzić Simonowi Desthieux, który na pomiarze czasu po 7,5 kilometra prowadzi. Powiedzmy jeszcze o Aleksandrze Loginovie, który po pierwszym strzelaniu był 3., a potem zaliczył aż trzy karne rundy i teraz plasuje się w okolicach 20. miejsca.

Może o kolejny złoty krążek i sensację postarają się Arnd Peiffer i Dmitro Pidhrucznyi. Obaj na tych Mistrzostwach poczuli już smak złotego medalu, obaj biegną w czołówce.

Johannes Boe obejmuje prowadzenie. Na razie jest to różnica 1,5 sekundy nad Francuzem Simonem Desthieux i 3 sekundy nad Arndem Peifferem, ale pewnie Norweg będzie teraz powiększać przewagę. Bezbłędna została już tylko 10-tka.

W czołówce bezbłędna 18-tka. Dość śmiesznie podzielił się ten wyścig na grupy - według ilości pudeł. Najlepsi już wbiegają na drugie strzelanie.

Dość daleko po pierwszym strzelaniu na razie Martin Fourcade, który miał jedno pudło i traci pół minuty do czołówki tego wyścigu. Francuz wieńczy sezon nieudanym występem w Oestersund...

Niemiec Benedikt Doll strzelał zdecydowanie najszybciej na pierwszym strzelaniu i o pół sekundy wyprzedza Johannesa Boe, który ze strzelnicy do punktu pomiaru czasu miał bardzo blisko z racji tego, że zajmował 1 stanowisko. Na dwóch kolejnych miejscach Rosjanie - Loginov i Garanichev. Bezbłędnych aż 18 biathlonistów.

Johannes Boe cały czas gdzieś tam kontroluje bieg w czołówce wyścigu. Na razie bardzo wolne tempo grupy, która nawet specjalnie się nie rozrywa. W trójce oprócz Norwega na razie Mistrz Świata w biegu indywidualnym Arnd Peiffer i Austriak Julian Eberhard.

Warunki nie rozpieszczają. Podobnie jak u kobiet - śnieg i wiatr, a to - przede wszystkim na strzelnicy - często powoduje niespodzianki.

Początek rywalizacji mężczyzn w biegu ze startu wspólnego już za kilka minut. Do tej pory w biegach indywidualnych złoto zdobywali: Johannes Boe (sprint), Dmytro Pidhrucznyi (pościgowy), Arnd Peiffer (indywidualny). Czy dziś znowu czeka na nas inny zwycięzca? Ostatnią konkurencję MŚ w Oestersund zaczynamy o 16:00!

To koniec kobiecych zmagań na mistrzostwach świata. Przed nami już tylko start panów, na który zapraszamy od 16:00

Monika Hojnisz na ostatnich metrach została wyprzedzona przez Paulinę Fialkovą i ostatecznie zakończyła rywalizację na 13. miejscu, tracąc do Wierer 1:43.4.

Złota Dorothea Wierer! Włoszka po raz pierwszy wygrała rywalizację na mistrzostwach świata. Srebro wędruje do Jekatieriny Jurlovej-Percht, a brąz do Denise Herrmann!

Dwa pudła Moniki Hojnisz... Nie ma dziś miejsca w czołówce. Polka z trzema pudłami w tej chwili znajduje się na 11. miejscu. Będzie to jej najlepszy występ na tych Mistrzostwach, ale po trzech strzelaniach mogliśmy liczyć na dużo więcej... Na prowadzeniu Wierer przed Jurlovą i Hermann.

Nie napisaliśmy jeszcze o tym, że Dorothea Wierer zdecydowanie prowadzi. Włoszka dziś jako jedyna strzela bezbłędnie. Druga jest w tej chwili Ekaterina Jurlova, na trzecim miejscu właśnie Makarainen.

Jedno pudło Moniki. Duuużo zawodniczek pudłowało, więc tutaj nic jeszcze nie jest przesądzone. Polka w tej chwili zajmuje fenomenalne 4. miejsce! Gdyby nie to pudło... Polka powalczy jeszcze o brązowy medal, bo biegnie razem z Makarainen. Bardzo ważne będzie ostatnie strzelanie!

Polka nie odrabia za wiele, a pozostałe zawodniczki niestety biegają lepiej. W przypadku pudeł, o dobrym wyniku będziemy już mogli zapomnieć, więc Monika musi strzelać bezbłędnie!

Brawo Monika po raz drugi! To co Polka traci w biegu to odrabia na strzelnicy! Jak to wygląda w tej chwili po drugim strzelaniu? Polka jest na 7. miejscu, z tym że jej strata do prowadzącej Ekateriny Jurlovej wynosi 24 sekundy. To trochę za dużo, ale liczy się, że Polka dziś bezbłędnie strzela. Do Polki powinna się zaraz podłączyć Hanna Oeberg - to może zwiększyć trochę tempo. Niedaleko są też Aymonier i Makarainen.

Słaby bieg Moniki Hojnisz... Polka biegnie blisko czołówki, ale jednak sporo traci. Po 3800 metrach Polka znajduje się 13 sekund za liderką, ale wydaje się, że byłby to dobry moment na dojście do czołowej grupy, Polka chyba jednak nie jest w stanie tego zrobić.

Fatalne pierwsze strzelanie byłej liderki Pucharu Świata - Lisy Vitozzi (3 pudła i 26. miejsce) oraz Anastazji Kuzminy (4 pudła i 30. miejsce). Słowaczka zawala ten start podobnie, jak to zrobiła z biegiem indywidualnym.

Brawo Monika! 5/5 i to jest świetny początek! Wskutek tego, że sporo zawodniczek pudłowało nasza zawodniczka wyraźnie awansowała. W tej chwili jest 12. w stawce 13 zawodniczek, które strzelały bezbłędnie. Prowadzi Hanna Oeberg, przed Dorotheą Wierer i Ekateriną Yurlovą!

1300 metrów. Hermann, Kuzmina, Braisaz na czele. Monika Hojnisz na razie bardzo spokojnie. Polka w tyle stawki - 26. lokata i jej strata do liderki wynosi już 15 sekund. Sporo...

Zawodniczki już na starcie. Gęsty śnieg w Oestersund, widać też mocny wiatr, więc może być dość loteryjnie. To nam szykuje sporą ilość emocji. Oby z Moniką Hojnisz. Panie ruszyły, a reprezentantka Polski na trasie z numerem 13!

Początek naszej relacji o godzinie 13:15, kiedy to na trasę wyruszą kobiety. Panowie do boju ruszą o 16:00 i będzie to jednocześnie ostatni akt Mistrzostw Świata!

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.