Skoki narciarskie - Raw Air: Słoweńcy miażdżą rywali, Polska poza podium

  • Data publikacji: 16.03.2019, 18:40

Konkurs drużynowy rozgrywany na skoczni w Vikersund, ostatnim przystanku Raw Air, nie był najszczęśliwszy dla polskiej drużyny. Biało-czerwoni uplasowali się tuż za podium, przegrywając z austriackim teamem. Bezkonkurencyjni na mamucie byli dziś Słoweńcy.

 

Dość nieoczekiwanie filarami polskiej drużyny w dzisiejszych zawodach okazali się być Piotr Żyła i Jakub Wolny. Ich skoki na 219,5 i 227,5 m przez chwilę dały biało-czerwonym prowadzenie i nadzieję na pewne miejsce na podium. Wszystko zmieniło się po skokach Dawida Kubackiego na 205 m oraz Kamila Stocha na 202 m, kiedy to nasz team drastycznie spadł w klasyfikacji i do finału awansował z szóstej lokaty. 

 

W drugiej serii było nieco lepiej. Piotr Żyła odleciał na 232 m, a skaczący w drugiej turze Wolny odnotował na swoim koncie 229,5 m. W tym samym czasie słabsze skoki oddali skoczkowie z Japonii i Austrii, główni rywale naszej kadry w walce o podium. Dawid Kubacki skokiem na 217 m podtrzymał płomyk nadziei i zapewnił nam dobrze ponad trzydzieści punktów przewagi nad Austrią. Polakom nie było jednak dane długo cieszyć się z sukcesu - Stefan Kraft świetnie spisał się szybując na 239,5 m, a skaczący niedługo po nim Kamil Stoch spadł na 200. metr. Ostatecznie Polska przegrała z czerwono-biało-czerwonymi o 16,6 punktu. 

 

Zdecydowanie najlepiej na Skiflyvningsbakken spisali się zwycięscy Słoweńcy. Na tytuł najlepszego lotnika zasłużył Domen Prevc, którego styl lotu doskonale spisał się na wymagającej skoczni, pozwalając mu odlecieć na 232 i 235,5 m. Sporo punktów do łącznego dorobku reprezentacji dołożył również jego starszy brat, Peter (215 i 226,5 m). Timi Zajc i Anze Semenic swoimi skokami skutecznie nie pozwalali rywalom na nadrobienie straty punktowej. 

 

Na drugim stopniu podium znaleźli się Niemcy, którzy swój sukces zawdzięczają głównie Richardowi Freitagowi. Niemiec w obu seriach wygrywał w swojej turze dzięki skokom na 231 i 231,5 m. Nieco słabszy występ zaliczył Karl Geiger, który startował jako trzeci w sztafecie. Próby na 209,5 m i 216 m nie należały do najlepszych, jednak pozwalały teamowi na utrzymanie pozycji w zestawieniu z relatywnie słabymi skokami przeciwników. 

 

Mimo świetnego startu i oddaniu najlepszego skoku konkursu na 241,5 m, Ryoyu Kobayashi wciąż nie wyprzedził Stefana Krafta w klasyfikacji ogólnej Raw Air. Austriak ma nad Japończykiem ledwie 1,9 punktu przewagi, a do zakończenia turnieju pozostał już tylko jeden, jutrzejszy konkurs indywidualny. O swoją pozycję nie musi martwić się za to Robert Johansson, którego od czwartego Eisenbichlera dzieli bezpieczna różnica punktowa. Najwyżej sklasyfikowanym z Polaków jest Dawid Kubacki, który na chwilę obecną jest szósty z łącznym dorobkiem  1790.7 pkt.

 

Wyniki końcowe 

Klasyfikacja Raw Air