Paryż-Nicea: popis Kolumbijczyków, "Kwiato" stracił koszulkę lidera

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 16.03.2019, 17:02

Najtrudniejszy etap tegorocznego Paryż-Nicea najlepiej zapamiętają Kolumbijczycy. Można powiedzieć, że kolarze z tego kraju zgarnęli wszystko. Po etap sięgnął Daniel Felipe Martinez Poveda (EF Education First), który pokonał na ostatnich metrach Miguela Angela Lopeza (Astana Pro). Z faworytów najlepiej zaprezentowali się Nairo Quintana (Movistar) i egan Bernal (Team Sky), który odebrał koszulkę lidera Michałowi Kwiatkowskiemu.

 

Siódmy etap wyścigu Paryż-Nicea prowadził z Nicei na szczyt Col de Turini. Kolarze mieli do pokonania 181,5 km, na których znajdowało się sześć górskich premii, w tym finałowy na metę o długości 15 km i średnim nachyleniu powyżej siedmiu procent.

 

Do ucieczki zabrało się dziś aż 38 zawodników. Byli w niej m.in. Simon Yates (Mitchelton - Scott), Phillippe Gilbert (Deceuninck - Quick-Step), Paweł Poljański (Bora-hansgrohe), Alessandro de Marchi (CCC Team), Victor de la Parte (CCC Team), Thomas de Gent (Lotto Soudal), Miguel Angel Lopez (Astana Pro).

 

Przewaga ucieczki nad peletonem, na czele którego jechała ekipa Sky, w pierwszej części etapu wynosiła ok. 3 minut. Potem wzrosła ona do ponad sześciu minut. Na premiach górskich o punkty walczyli de Marchi i de Gent, a zwycięsko z tej batalii wychodził Belg z Lotto Soudal. Z punktu widzenia lidera, czyli Michała Kwiatkowskiego szczególnie groźnym zawodnikiem w ucieczce był Gilbert, który tracił do Michała dwie minuty.

 

Na ostatnim podjeździe, a w zasadzie na zjeździe przed podjazdem zaatakował Paweł Poljański. Polak jednak przeszarżował i został szybko dogoniony przez rywali z ucieczki, a potem został z tyłu. Stało się jasne, że będziemy mieli dwa wyścigi. Jeden o zwycięstwo etapowe, a drugi liderów peletonie.

 

Z ucieczki wykrystalizowała się czteroosobowa grupka: Simon Yates, Miguel Angel Lopez, Nicholas Edet (Cofidis) i Daniel Felipe Martinez Poveda (EF Education First). Każdy z tych zawodników próbował atakować, a w ostatecznej rozgrywce zostało dwóch Kolumbijczyków: Lopez i Martinez. Na ostatnich metrach mocniejszy okazał się Martinez i odniósł zwycięstwo etapowe. Drugi był Lopez, a trzeci Nicholas Edet.

 

W grupie faworytów mocne tempo narzucił Ivan Sosa z Team Sky i urwał wielu znakomitych górali. Niestety, tego tempa nie wytrzymał również Michał Kwiatkowski. Ostatecznie z tej grupy została tylko dwójka Kolumbijczyków: Egan Bernal (Sky) i Nairo Quintana (Movistar). Kolega z zespołu Michała Kwiatkowskiego został nowym liderem wyścigu.