Biegi narciarskie - PŚ: rosyjski dzień na Holmenkollen

  • Dodał: Inga Świetlicka
  • Data publikacji: 09.03.2019, 12:35

Reprezentanci Rosji zdominowali królewski bieg na dystansie 50 km stylem klasycznym na wzgórzach Holmenkollen. Wygrał Aleksander Bolszunow, który został nowym liderem Pucharu Świata.

 

Do walki w najbardziej prestiżowym wyścigu sezonu w Pucharze Świata – maratonie na dystansie 50 km stylem klasycznym na trasach Holmenkollen – przystąpiło 45 biegaczy narciarskich. W tym gronie nie było żadnego reprezentanta Polski – nasz najlepszy dystansowiec, Dominik Bury, wybrał w tym czasie start w Mistrzostwach Polski w sprincie w Wiśle.

 

Na legendarnej trasie w Oslo panowały trudne, wolne warunki – było ciepło i padał mokry śnieg. Biegacze nie forsowali tempa i morderczy dystans pokonywali w zwartej grupie. Po półmetku dystansu z trasy zszedł wicemistrz świata z biegu na 15 km stylem klasycznym Aleksander Bessmertnych. Kilkanaście kilometrów przed metą stawkę postanowił rozciągnąć inny reprezentant Sbornej, Aleksander Bolszunow. Rosjanin walczący z Johannesem Hoesflot Klaebo o Kryształową Kulę, na Holmenkollen miał bardzo dobrą okazję, by odrobić wiele punktów do reprezentanta gospodarzy. Tempa narzuconego przez Bolszunowa nie wytrzymał nie tylko Klaebo, ale też Iivo Niskanen. W walce o podium wciąż liczyła się duża grupa Rosjan i Norwegów, Szwedzi Jens Burman i Daniel Rickardsson, Włoch Francesco de Fabiani i Kanadyjczyk Alex Harvey.

 

Ostatnie kilometry biegu to była praca zespołowa Rosjan, którzy nadawali tempo zmieniając się na prowadzeniu. Na finiszu koledzy z kadry dyplomatycznie przepuścili Aleksandra Bolszunowa przed siebie. Tym samym Rosjanin zanotował triumf na królewskim dystansie, a na podium stanie w towarzystwie Maksima Wylegżanina i Andrieja Łarkowa. Czwarta lokata dla kolejnego reprezentanta Rosji – Ilji Siemikowa, piąty – Alex Harvey, a cztery kolejne miejsca dla rozczarowanych Norwegów: Martina Johnsruda Sundby’ego, Simena Hegstada Kruegera, Mikaela Gunnulfsena, i Sjura Roethe. W czołowej 10-tce zmieścili się także Aleksiej Czerwotkin z Rosji i Szwed Jens Burman. Dotychczasowy lider Pucharu Świata – Johannes Hoesflot Klebo był dopiero 38. i na mecie miał stratę ponad 6 minut do Bolszunowa. W rezultacie stracił żółtą koszulkę na rzecz Rosjanina. Walka o Kryształową Kulę nabrała rumieńców i zapowiada się bardzo ciekawie. Większe szanse na końcowy triumf wydaje się mieć Bolszunow.

 

50 km mężczyzn stylem klasycznym
1. Aleksander Bolszunow, Rosja 2:23:49.8
2. Maksim Wylegżanin, Rosja +1.0
3. Andriej Łarkow, Rosja +1.6
4. Ilia Siemikow, Rosja +2.0
5. Alex Harvey, Kanada +4.6
6. Martin Johnsrud Sundby, Norwegia +7.7

Inga Świetlicka

Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.