Adrian Kaiser: "Jakbym miał podsumować całe mistrzostwa, to były udane"

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 07.03.2019, 18:37

Adrian Kaiser wystartował na mistrzostwach świata w Pruszkowie w dwóch konkurencjach. W drużynie zajął 7. miejsce z rekordem Polski, a w wyścigu indywidualnym na dochodzenie był 13. Zapraszamy do lektury wywiadu z 21-letnim utalentowanym kolarzem.

 

Kamil Karczmarek: Jak ocenisz start w wyścigu indywidualnym?

Adrian Kaiser: Czas 4:20,5, czyli poprawiony o kilka setnych sekundy w stosunku do mojego rekordu życiowego z poprzednich mistrzostw Europy. Czas był dobry, ale nie do końca mnie satysfakcjonujący. Liczyłem na dużo więcej, chociaż na rekord Polski. Byłem to w stanie dzisiaj zrobić, ale miałem źle dobrany obrót. To nie była ta dyspozycja, której bym oczekiwał. Ostatnio przechodziłem kontuzję Achillesa, którą udało się wyleczyć przed mistrzostwami. Jakbym miał podsumować całe mistrzostwa, to były udane, gdyż zajęliśmy z drużyną 7. miejsce z rekordem Polski.

W drużynie awansowaliście do pierwszej rundy, gdzie przegraliście z Kanadą. Myślisz, że byliście w stanie pojechać lepiej?

Tutaj trzeba walczyć o każde miejsce, ale zabrakło. Trochę przespałem swoją drugą zmianę. Za bardzo zostałem u góry i ciężko już mi było wrócić na koło. Zostałem i przez to chłopaki mieli trudniej, gdyż to były dopiero 2 kilometry wyścigu. Myślę, że jakbym dojechał trzecią zmianę, to mogło być dużo lepiej. Można było walczyć o 6. miejsce ze Szwajcarią.

Sezon na torze się kończy. Planujesz starty na szosie?

Teraz mam tydzień odpoczynku i lecę na zgrupowanie do klubu Cartusia Kartuzy. Będę dalej trenował do sezonu szosowego. Tam będę chciał jeszcze pokazać się z jak najlepszej strony i walczyć o sukcesy.

Wolisz jeździć na torze czy na szosie?

Ostatnimi czasy bardziej wychodzi tor. Widzę tutaj ogromny potencjał. Mogę poprawić rekord na 4 kilometry indywidualnie. Widzę także potencjał w naszej drużynie. Mamy jeszcze duże zasoby. Możemy bardzo poprawić rekord Polski i powalczyć o igrzyska olimpijskie.

Właśnie celem są teraz igrzyska olimpijskie?

Celem jest awans drużyny na igrzyska. Zostało półtora roku i będziemy się próbowali dostać i potem walczyć o jak najlepsze miejsce.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję. 

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.