Lekkoatletyka - HME: złota sobota Polaków!
- Dodał: Arkadiusz Kubiak
- Data publikacji: 02.03.2019, 21:23
Paweł Wojciechowski i Ewa Swoboda sięgnęli dziś w Glasgow po złote medale 35. Halowych Mistrzostw Europy w lekkiej atletyce. Ze srebra mógł cieszyć się Piotr Lisek.
Nasze wysokie oczekiwania medalowe względem skoku o tyczce mężczyzn były przed konkursem mocno usprawiedliwione - Piotr Lisek przystępował do konkursu jako lider światowych tabel, a w kontekście braku Lavilleniego, Morgunowa, Duplantisa i Holzdeppego, rosły też szanse Pawła Wojciechowskiego. Mało kto się jednak spodziewał, że kiedy dojdzie do wysokości 5.90 m, w grze będzie ciągle dwójka biało-czerwonych, i to Wojciechowski będzie tym, który przewodzi stawce. Piotr Lisek skakał czysto wszystko do 5.85 m włącznie, i zapewniłoby mu to obronę tytułu, gdyby nie rozkręcający się w swoim stylu mistrz świata z 2011 roku. Wojciechowski był bliski odpadnięcia już na 5.65 m, ale udało mu się zaliczyć tę wysokość w III próbie. Później również notował zrzutki i kiedy do pokonania reprezentacyjnego kolegi potrzebował swojego nowego halowego rekordu życiowego, wydawało się, że kolejność na podium będzie odwrotna. Wojciechowski zaliczył jednak 5.90 w III próbie, nakładając na Liska dużą presję. Dwie próby na 5.90 i jedna na 5.95 m nie zakończyły się sukcesem i złoto Wojciechowskiego, a srebro Liska, stały się faktem. Brązowy medal przypadł Szwedowi Melkerowi Svardowi Jacobssonowi.
Kilkanaście minut później presję faworytki musiała wytrzymać Ewa Swoboda. Liderka europejskich list notowała dziś świetne wyniki w eliminacjach (7.14 s) i półfinale (7.11 s), co jeszcze bardziej pozwalało nam liczyć na mistrzowski występ w finale. Polka nie dała się pokonać stresowi i mimo wolnej reakcji startowej, zwyciężyła ze świetnym wynikiem 7.09 s, stając się pierwszą polską halową mistrzynią Europy na 60 m od czasów Ireny Szewińskiej. Za Swobodą finiszowały Dafne Schippers i Asha Philip.
Na szóstych pozycjach swoje konkurencje ukończyli pozostali dzisiejsi polscy finaliści. Justyna Święty-Ersetic wyraźnie przegrała walkę o miejsca przy zejściu z torów w finale biegu na 400 m i nie była w stanie odrobić strat na drugim okrążeniu, ostatecznie zajmując 6. miejsce (52.64 s). Trzeba przyznać, że bieg był niezwykle szybki. Do ostatniego centymetra o złoto walczyły Lea Sprunger i, dość niespodziewanie, Cynthia Bolingo Mbongo. Ostatecznie to Szwajcarka sięgnęła po złoto, notując najlepszy w tym roku wynik na świecie 51.61 s. Zaledwie 0.01 s za nią linię mety minęła Belgijka, bijąc przy okazji halowy rekord kraju. Brąz trafił do Holenderki Lisanne de Witte.
Szósty w finale skoku wzwyż był również Sylwester Bednarek. Polak zakończył dość szybko rozstrzygnięty konkurs z wynikiem 2.22 m, choć gdyby udało mu się skoczyć 2.26 m nawet w trzeciej próbie, cieszyłby się z podium. Poza zasięgiem był Włoch Gianmarco Tamberi, który wyrównał swój najlepszy wynik z tego sezonu 2.32 m. Przeskoczone w III podejściu 2.26 m dało srebrne medale Ukraińcowi Andrijowi Procence i Grekowi Konstadinosowi Baniotisowi.
Na półfinale biegu na 60 m zatrzymał się Remigiusz Olszewski (6.72 s). Złoto w tej konkurencji wywalczył Słowak Jan Volko (6.60 s), wyprzedzając o 0.01 s Jamajczyka biegającego dla Turcji, Emre Zafera Barnesa. Sensacyjny brąz dla Holendra Jorisa van Goola.
Dzisiejszy dzień był również szczęśliwy dla Norwegów. Po złoto na 3000 m sięgnął 18-letni Jakob Ingebrigtsen, wyprzedzając Brytyjczyka Chrisa O'Hare'a i swojego starszego brata Henrika. Halowy rekord Thomasa Schonlebego (45.05 s) wyrównał Karsten Warholm, który sięgnął po zasłużone złoto na 400 m. Srebro dla Oscara Husillosa, a brąz ponownie dla Holandii, tym razem za sprawą Tony'ego van Diepena.
Jedyny powód do smutku dał Norwegom Martin Roe, który prowadził po trzech konkurencjach siedmioboju, ale w skoku wzwyż, podczas próby na 1.95 m, uderzył głową w stojak przytrzymujący poprzeczkę, i z rozciętą skórą został odprowadzony do szatni. Na starcie skoku wzwyż nie stanął wicelider, Estończyk Karl Robert Saluri, co otwiera spore szansę na złoty medal przed reprezentantem gospodarzy, Timem Duckworthem.
W porannych eliminacjach do półfinałów biegów na 60 m przez płotki awansowali Klaudia Siciarz i Damian Czykier. Eliminacji nie przebrnęli Karolina Kołeczek i Dominik Bochenek.
Po dwóch dniach zmagań Polska zajmuje pierwsze miejsce, wyprzedzając Wielką Brytanię i Norwegię.
Wyniki 2. dnia HME w Glasgow
Skok wzwyż M
- Gianmarco Tamberi (Włochy) 2.32 m
- Andrij Procenko (Ukraina) 2.26 m
2. Konstadinos Baniotis (Grecja) 2.26 m
6. Sylwester Bednarek 2.22 m
Skok o tyczce M
- PAWEŁ WOJCIECHOWSKI (POLSKA) 5.90 m
- PIOTR LISEK (POLSKA) 5.85 m
- Melker Svard Jacobsson (Szwecja) 5.75 m
3000 m M
- Jakob Ingebrigtsen (Norwegia) 7:56.15
- Chris O'Hare (Wielka Brytania) 7:57.19
- Henrik Ingebrigtsen (Norwegia) 7:57.19
400 m K
- Lea Sprunger (Szwajcaria) 51.61 WL
- Cynthia Bolingo Mbongo (Belgia) 51.62
- Lisanne de Witte (Holandia) 52.34
6. Justyna Święty-Ersetic 52.64
400 m M
- Karsten Warholm (Norwegia) 45.05 =ER
- Oscar Husillos (Hiszpania) 45.66
- Tony van Diepen (Holandia) 46.13
60 m K
- EWA SWOBODA (POLSKA) 7.09
- Dafne Schippers (Holandia) 7.14
- Asha Philip (Wielka Brytania) 7.15
60 m M
- Jan Volko (Słowacja) 6.60
- Emre Zafer Barnes (Turcja) 6.61
- Joris van Gool (Holandia) 6.62
Arkadiusz Kubiak
Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.