Dziólko oraz kobiecy debel w półfinale Slovak Open

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 01.03.2019, 20:53

Adrian Dziółko oraz Wiktoria Adamek z Kornelią Marczak awansowali do półfinałów rozgrywanego w Trencinie badmintonowego Slovak Open. Pozostali Polacy odpadli.

 

Adrian Dziółko po nieudanym starcie w Austrii obiecywał lepszą grę i lepszy wynik na Słowacji i, jak przystało na dżentelmena, słowa dotrzymał. Dzień zaczął od dość łatwej wygranej ze Słoawkiem Milanem Dratvą w dwóch setach. Zdecydowanie mocniejszym okazał się rywal ćwierćfinałowy, Bułgar Daniel Nikolov, przy którym nasz olimpijczyk z Rio musiał wspiąć się na wyżyny umiejętności. Pierwszego seta na przewagi wygrał Polak, ale w drugim rywal okazał się minimalnie lepszy. W decydującej partii Dziółko wygrał do 15. Teraz w półfinale czeka go pojedynek z rozstawionym z jedynką Kimem Bruunem.

 

Pozytywnie zaskoczyły Wiktoria Adamek i Kornelia Marczak. Polki zagrały dziś łącznie sześć setów, ale z obu pojedynków wyszły zwycięsko. Najpierw pokonały po trwającej blisko godzinę batalii rozstawione z siódemką Chorwatki Katerinę Galenic i Mają Pavlinic. W ćwierćfinale zwyciężyły parę mołdawsko - bułgarską Vlada Gynga/Hristomira Popvska. Szczególnie w pierwszym secie gra naszej pary mogła się podobać, szkoda przegranej drugiej partii, bo sprawę można było załatwić w dwóch częściach gry. O finał Slovak Open zagrają Wiktoria i Kornelia z Niemkami Lisą Kaminski i Hannah Pohl.

 

Niestety spotkało nas też kilka przykrych niespodzianek. Michał Rogalski przegrał, pechowo trzeba przyznać, z niżej notowanym Ukraińcem Kyrylo Leonovem. Mecz trwał ponad godzinę i rozstrzygnął się w nerwowej grze na przewagi w trzecim secie. Ciut więcej szczęścia i zimnej krwi było po stronie Leonova, który wygrał 23:21. Niecow ięcej oczekiwaliśmy po deblu Wiktoria Dąnbczyńska/Aleksandra Goszczyńska. Polki w drugiej rundzie pewnie pokonały Ukrainki Yulię Kazarinovą i Vladyslavę Lesnaya, lecz w ćwierćfinale potknęły się na Estonkach Kati Kreet Marran i Helinie Ruutel.

 

W ćwierćfinale mieliśmy jeszcze jeden mikst. Przed południem Adam Szolc i Kornelia Marczak pokonali po wyrównanym boju Bułgarów Ilyana Stoynova i Hristomirę Popvką. W wieczornej grze o półfinał lepsi okazali się Hiszpanie Alberto Zapico i Lorena Usle, których dobrze pamiętamy z grudniowych eliminacji Mistrzostw Europy Drużyn Mieszanych rozegranych w Sobótce. Najwyraźniej para ta ma patent na polskie miksty.

 

Mateusz Świerczyński w 2. rundzie przegrał z wyżej notowanym Rumunem Collinsem Filimonem. W tej samej fazie odpadły dwa nasze męskie deble. Jacek Kołumbajew i Jan Rudziński przegrali z Anglikami Davidem Jonesem i Johnnie Torjussenem, Konrad Płoch i Dominik Ziętek z Tajlandczykami Supak Jomkoh i Wachirawit Sothon. Rywale to byli wyżej notowani i porażki można uznać za "planowe".

 

Wyniki Polaków na Słowacji TUTAJ

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.