Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym Seefeld 2019: dzień 6 [ZAPIS LIVE]

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 27.02.2019, 17:21

Nasze biegaczki narciarskie dziś będą odpoczywać, na trasę wybiegną za to panowie, którzy do pokonania będą mieli 15 kilometrów stylem klasycznym. Oprócz nich w kwalifikacjach, a następnie w konkursie głównym rywalizować będą skoczkinie narciarskie. Zapraszamy serdecznie na nasze relacje z szóstego dnia zmagań MŚ w Seefeld!

 

Program dnia:

 

14:00 - Biegi narciarskie - bieg mężczyzn na 15 kilometrów techniką klasyczną (Dominik Bury, Kamil Bury, Maciej Staręga),

 

15:00 - Skoki narciarskie - kwalifikacje kobiet HS 109 (Kamila Karpiel, Kinga Rajda),

 

16:15 - Skoki narciarskie - konkurs indywidualny kobie HS 109 (ew. Kamila Karpiel, Kinga Rajda).

Relacja na żywo

To już wszystko na dzisiaj! Dziękujemy, że byliście z nami! Kolejny dzień pełen sportowych emocji na naszym LIVE już jutro! Serdecznie zapraszamy!

Maren Lundby skokiem na 104,5 m rozstrzyga wszystko! Norweżka o pół punktu wygrywa z Althaus złoty medal Mistrzostw Świata 2019! Brąz wędruje w ręce Danieli Iraschko-Stolz! Polaków cieszy zaś 23. miejsce Kamili Karpiel, najlepsze w historii skoków kobiet w Polsce.

Juliane Seyfarth mimo skoku na 101,5 m również nie udaje się zepchnąć Iraschko z pierwszego miejsca i Austriaczka może już cieszyć się z medalu. Najprawdopodobniej brązowego, bowiem Katharina Althaus uzyskuje aż 107 m.

Ursa Bogataj słabiej niż w pierwszej serii - 99 m Słowenki. Doskonale spisuje się Eva Pinkeling - do 102 metrów z pierwszej serii dokłada rezultat o metr lepszy.

Anna Odine Stroem skacze 99,5 m i nie utrzyma swojej pozycji. Sara Takanashi odpowiada skokiem na 102,5 m i przegrywa z Iraschko.

Nika Kriznar pokonuje barierę 100 m i skokiem na 102,5 m przejmuje pierwsze miejsce. Daniela Iraschko-Stolz szybko jednak spycha ją z zaszczytnej pozycji skokiem na 105,5 m.

Anna Szpynewa osiąga 97,5 m i przegrywa z Opseth. Carina Vogt dzięki próbie na 98,5 m zmienia Norweżkę na miejscu dla liderki.

Silje Opseth spisuje się dobrze osiągając 98,5 m. Ta odległosc pozwoli jej co najmniej utrzymać dotychczasową pozycję. Niezadowolona z drugiego skoku na zaledwie 94,5 m jest Yuki Ito.

Jacqueline Seifriedsberger ląduje dużo bliżej od poprzedniczki, odnotowując jedynie 94,5 m. Daniela Haralambie dolatuje do punktu K na 99 metr.

Spela Rogelj słabo wypada w drugim skoku - tylko 93,5 m. Lara Malsiner doskonale spisuje się w finałowej próbie - 100 m młodej Włoszki!

Braaten uzyskuje 94 m w swojej próbie. Po Norweżce Nozomi Maruyama skacząca przy niemal bezwietrznych warunkach uzyskuje dobre 97 m.

Kamila Karpiel uzyskuje 93,5 m. To nie wystarczy, by utrzymać się na 21. pozycji. Polka w najgorszym wypadku zakończy zmagania na 25. lokacie.

Sofia Tikonowa uzyskuje przyzwoite 95,5 m. My zaś trzymamy kciuki za siadającą na belce Kamilę Karpiel!

Jerneja Brecl oddaje dobry skok na 98,5 m. Następna w kolejności Yuka Seto psuje swój skok uzyskując zaledwie 89 m.

Liidia Jakowlewa również poprawia się w drugiej serii, skacząc 98 m. Anna Ruppercht ląduje o dwa metry bliżej od Rosjanki i spadnie w klasyfikacji końcowej.

Ramona Straub rehabilituje się w drugim skoku uzyskując 101 m. Chiara Hoelzl niestety nie może pochwalić się podobnym wyczynem - 95 m Austriaczki.

Stepanka Ptackova otwiera finałową serię konkursu indywidualnego na HS109 skokiem na 91,5 m. Po niej Lea Lemare uzyskuje tylko 89,5 m i zamieni się z Czeszką miejsca mi w klasyfikacji końcowej.

Po pierwszej serii konkursu indywidualnego na prowadzeniu Lundby, Althaus i Seyfarth. W drugiej serii zobaczymy jedną z Polek - Kamilę Karpiel - która awansuje z 21. lokaty. Seria finałowa rozpocznie się o 17:09.

Katharina Althaus nokautuje rywalki skokiem na 108 m! Choć sędziowie mają zastrzeżenia co do stylu Niemki, ta odległość ustanawia ją nową liderką. Maren Lundby skacze bliżej o 1,5 m, a noty za styl i kompensata za wiatr pozwalają jej awansować do finału z pierwszego miejsca.

Znakomite 104 m to rezultat Juliane Seyfarth! Znów mamy zmianę na pozycji liderki. Sara Takanashi nie dolatuje aż tak daleko - 101,5 m Japonki.

Nika Kriznar ląduje o pół metra bliżej od liderki. W najgorszym wypadku zamknie najlepszą '10' po I serii. Carina Vogt leci za punkt K, na 100,5 m.

Anna Odine Stroem również daleko - 102 m Norweżki plasują ją na drugiej lokacie ze startą 1,8 pkt do Bogataj. Eva Pinkeling uzyskuje 102 m jako trzecia w tych zawodach. Austriaczka zrzuca Bogataj z pierwszego miejsca.

Lidia Jakowlewa w swoim skoku uzyskuje 95 m, Rosjanka nie wykorzystała podmuchu pod wiatry. Daniela Iraschko-Stolz nie popełnia tego błędu i ląduje na 101 metrze.

Ursa Bogataj pokonuje punkt K i uzyskuje aż 102 m! Jej skok zapowiada start najlepszej '10' dzisiejszej stawki.

Chiara Hoelzl skacze gorzej niż na srebrną medalistkę MŚ przystało - 93 m Austriaczki. Ramona Straub ląduje o pół metra bliżej. Wiatr znów przybrał na sile, co widać po skokach zawodniczek.

Sofia Tikonowa spisuje się dużo lepiej od koleżanki z teamu, uzyskując 95,5 m. Yuki Ito również oddaje doskonały skok - 97 m.

Lara Malsiner startuje przy niemal bezwietrznych warunkach. Włoszka wykorzystuje ten fakt, uzyskując 96,5 m. Aleksandra Kustowa, dziś w plastronie z numerem 38., psuje swój skok, uzyskując zaledwie 87,5 m.

Anna Rupprecht nieco bliżej od poprzedniczek - 93 m Niemki. Silje Opseth skacze równie dobrze, co w rywalizacji drużynowej - 97 m!

Nozomi Maruyama, która przyzwoicie wypadła w rywalizacji drużynowej, dziś uzyskuje 95 m. Jacqueline Seifriedsberger powiela wynik Japonki.

Pierwsza z reprezentantek Japonii, Yuka Seto, skacze na 94 m. Wiatr wieje zza skoczni, co nie pomaga zawodniczkom w uzyskiwaniu dobrych odległości. Spela Rogelj nie ma jednak problemów z uzyskaniem 95 m.

Jerneja Brecl szybuje na 94 m. Po niej Elena Runggaldier ląduje tylko o pół metra bliżej, również kwalifikując się do finałowej '30'.

Lucile Morat ląduje na 88 metrze, dzięki czemu awans do finału ma zapewniona Karpiel! Lea Lemare musiała chwilę poczekać na znak chorągiewką, jednak odległość 90,5 m daje jej awans do finału.

Anna Szpynewa z Rosji skacze 97 m i obejmuje pozycję liderki. Daniela Haralambie oddaje dobry skok na 95,5 m i sklasyfikowana zostaje tuż za Rosjanką.

Nita Eglund uzyskuje 83,5 m i plasuje się daleko w klasyfikacji. Josephine Pagnier uzyskuje 87,5 m i Braaten już może smarować narty na drugą serię konkursową.

Ingebjoerg Saglien Braaten uzyskuje 96 m i niestety spycha naszą zawodniczkę z pierwszego miejsca. Reprezentująca Francję Oceane Avocat Gros wypada słabiej od koleżanek - 84,5 m.

Kinga Rajda również dobry skok - 91 m! Obiekt HS 109 jest łaskawy dla Polek.

Natalie Eilers skacze 86 m. Skoczkinie rozpoczęły pierwszą serię z 19 belki startowej. Kamila Karpiel odlatuje aż na 97,5 m i na razie będzie liderką konkursu!

Stepanka Ptackova osiąga w swoim skoku 88,5 m. Jej koleżanka z reprezentacji Karolina Indrackova poprawia ten wynik o metr, jednak kompensaty punktowe przemawiają na korzyść wcześniej skaczącej zawodniczki.

Zaczynamy! Weronika Sziszkina otwiera konkurs indywidualny pan skokiem na 86,5 m. Po niej Susana Forsstroem ląduje na 84 metrze.

Katharina Althaus wygrywa kwalifikacje skokiem na 106,5 m, za nią plasują się Maren Lundby (103,5 m) i Ursa Bogataj (100 m). Kamila Karpiel ostatecznie sklasyfikowana została na 26. miejscu, zaś Kinga Rajda na miejscu 37. Konkurs główny rozpocznie się planowo o 16:15.

Dobre wiadomości ze skoczni narciarskiej w Seefeld! Kinga Rajda skokiem na 86,5 m i Kamila Karpiel skokiem na 93,5 m uzyskały kwalifikację do konkursu głównego i już o 16:15 powalczą o medale Mistrzostw Świata!

Dziękujemy, że byliście z nami podczas tego biegu. Zapraszamy na jutro na sztafetę kobiet 4x5 kilometrów z udziałem naszej reprezentacji.

Nienajlepszy dziś był występ naszych reprezentantów, którzy zajęli bardzo odległe miejsca.

Na trasie jeszcze jeszcze trochę zawodników nie liczących się w walce o czołowe pozycje.

Sundby zdobywa pierwsze złoto mistrzostw świata i to w wieku 34 lat. Srebro dla Bessmertnykha, na najniższym stopniu podium stanie ustępujący mistrz Ivo Niskanen.

Larkov trzeci na finiszu, ale jeszcze biegnie Sundby.

Bessmertnykh na mecie z 17 sekund lepszym czasem niż Niskanen. Rosjanin ma już medal, pytanie tylko jakiego koloru.

Ostatni międzyczas jest rejestrowany na 13 kilometrze. Sundby notuje na nim już tylko 1,5 sekund gorszy wynik niż Bessmertnykh. Chyba Rosjanin dramatycznie opadł z sił.

Sundby powoli niweluje stratę do prowadzącego Rosjanina. Czyżby on miał zostać dzisiaj złotym medalistą? A może zapłaci za pościg?

Na 2,5 kilometra do mety Bessmertnykh ma czas lepszy o 17 sekund od Niskanena, do walki o medal włącza się Rosjanin Larkov.

Ale Niskanen wyprzedza o 4 sekundy Toensetha. Wspaniałe ostatnie 2,5 kilometra w wykonaniu Fina, który stawia twarde warunki rywalom pozostającym wciąż na trasie.

Bolsunov i Toenseth na mecie. Prowadzi ten drugi, wyprzedza rywala o ponad pół minuty.

Sundby sygnalizuje gotowość do walki o podium. 14 sekund straty do prowadzącego Rosjanina daje Norwegom nadzieję na złoto.

Bessmertnykh utrzymuje przewagę, ale 7 sekund nad Norwegiem Toensethem wieszczy zażartą walkę na finiszu.

Kamil Bury po dwóch rundach jest przedostatni, Maciej Staręga biegnie w okolicach 50. miejsca.

Dominik Bury na mecie. Jest 18, bieg ukończyło do tej pory 21 zawodników.

Ale cóż wyrabia Bessmertnykh!!! Lider na półmetku, o 11 sekund lepszy od Bolshunova.

Bolshunov słabnie. Po 10 kilometrach o 18 sekund wyprzedził do Toenseth, o 9 sekund Niskanen. Chyba Rosjanin stracił już szansę na walkę o medal.

Bardzo przytomnie biegną Norwegowie. Nie są wprawdzie liderami, ale cały czas lokują się w ścisłej czołówce z niewielkimi stratami do przodowników tabeli.

Wszyscy liczący się w walce o medale już są na trasie. Liderem po pięciu kilometrach jest trochę niespodziewanie Rosjanin Bessmertnykh.

Maciej Staręga biegnący z numerem 72. jest na razie 64 po pierwszym kilometrze. Kamil Bury także nie poprawia swoje pozycji, on ma za sobą 5 kilometrów.

Niestety słabnie Dominik Bury, którego pozycja z każdym kolejnym pomiarem czasu jest coraz odleglejsza.

Bolshunov wciąż króluje, ale jeszcze kilka nazwisk ze światowego topu przed nami.

Na półmetku królują Szwajcarzy, świetne tempo w początkowej części biegu ma Halfvarsson.

Kamil Bury po pierwszym kilometrze jest piąty. Od końca...

Z numerem 49. wystartował już Kamil Bury, a po dwóch kilometrach na czele stawki jest Alexander Bolshunov.

Na trasę ruszają pierwsi rozstawieni zawodnicy. Po pierwszej rundzie najlepszy na razie jest Szwajcar Schnider, Kamil Bury jest 13. na 21 zawodników, którzy przebiegli 5 kilometrów.

Jak ćwierkają wróble rano odbyła się akcja policji dotycząca dopingu. Lista zawodników, która nie przystąpiła do dzisiejszego startu jest bardzo długa, a jednym z głośniejszych nazwisk jest Kazach Poltoranin...

Po pięciu kilometrach prowadzi Fin Pentsinen. Dominik Bury na kolejnych pomiarach wciąż lokuje się w okolicach 10 miejsca.

Dominik Bury zajmuje 9. miejsce na pierwszym pomiarze czasu. Jest to połowa stawki, która przebiegła ten punkt.

Young ze względu na wysoką temperaturę panującą dziś w Seefeld zrezygnował z górnej części kostiumu startowego, ma na sobie jedynie plastron...

Na razie liderem na pierwszym punkcie pomiarowym jest Brytyjczyk Young.

Pierwsi zawodnicy już ruszyli na trasę biegu. Pierwszy punkt pomiarowy ustawiony jest na 1,1 kilometra od startu.

Na początku listy startowej mamy szereg słabszych zawodników. Pierwszym z biało-czerwonych, który wybiegnie na trasę jest Dominik Bury, który wystartuje jako 19.

Witamy w relacji z biegu narciarskiego na 15 kilometrów stylem klasycznym. Na starcie mamy trzech Polaków: Kamila Burego, Dominika Burego i Macieja Staręgę.

Już o 14:00 startuje bieg mężczyzn na 15 kilometrów, ale naszą relację zaczniemy już o 13:50. Zapraszamy!