Biathlon - ME: Boe i Yurlova-Percht najlepsi w biegach pościgowych

Dzisiaj w Mińsku zakończyły się mistrzostwa Europy w biathlonie. Ostatnim aktem rywalizacji były wyścigi pościgowe. Złoto wśród kobiet wywalczyła Rosjanka Ekaterina Yurlova-Precht, a wśród mężczyzn najlepszy był Norweg Tarjei Boe.

Do wyścigu pościgowego Ekaterina Yurlova-Percht miała startować jako druga, ale do rywalizacji nie przystąpiła Szwedka Mona Brorsson. Rosjanka na dystansie wypracowała sobie bardzo dużą przewagę i nawet popełnione na ostatnim strzelaniu pudło nie wywołało żadnego zagrożenia. Druga na mecie Białorusinka Iryna Kryuko straciła do niej 37 sekund. Reprezentantka gospodarzy również popełniła jeden błąd na strzelnicy, a w porównaniu do sprintu awansowała o dziewięć pozycji. Podium uzupełniła Niemka Nadine Horchler, która zanotowała jedno pudło. W walkę o medal mogła włączyć się Magdalena Gwizdoń, ale popełniła aż cztery błędy na strzelnicy i ostatecznie zajęła 12. miejsce. Kamila Cichoń spudłowała dwukrotnie i zajęła 48. miejsce.

W rywalizacji mężczyzn, podobnie jak u kobiet, zwycięzca był niezagrożony od startu do mety. Tarjei Boe pomylił się tylko raz na ostatnim strzelaniu i zwyciężył z przewagą 28 sekund nad Rosjaninem Matvjejem Elisjejevem, który równiez spudłował tylko raz. Trzecie miejsce zajął drugi z Norwegów Haavard Gutuboe Bogetveit, który - podobnie jak jego rywale - popełnił jeden błąd. Jedyny Polak w stawce, Mateusz Janik, z dwoma pudłami zajął 45. miejsce.