Biegi narciarskie - MŚ: Kowalczyk i Skinder w finale sprintu drużynowego!

  • Dodał: Inga Świetlicka
  • Data publikacji: 24.02.2019, 10:27

Bardzo dobry start polskiego duetu w sprintach drużynowych klasykiem w Seefeld. Justyna Kowalczyk i Monika Skinder zajęły 5. miejsce w biegu półfinałowym i z czasem awansowały do finału konkurencji! Odpadli natomiast Polacy - Dominik Bury i Maciej Staręga.

 

Justyna Kowalczyk i Monika Skinder startowały w drugim biegu półfinałowym. Pierwszy wyścig zdominowały zawodniczki z Norwegii, Szwecji, Niemiec i Finlandii. Przed startem Polek było wiadomo, że awans do finału powinno dać miejsce w czołowej 6-tce, przy założeniu, że nasze biegaczki nie zostaną bardzo daleko w tyle za czołówką.

 

Faworytkami drugiego półfinału były Rosjanki i Amerykanki. Jednak nasze zawodniczki nie zamierzały zostawać w tyle. Świetnie na pierwszej zmianie zaprezentowała się Justyna Kowalczyk, która narzuciła wysokie tempo i od początku próbowała rozerwać stawkę. Tempo dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej wytrzymały faworytki – zawodniczki z Rosji i USA, a także Słowenki i Szwajcarki. Reszta biegaczek już po pierwszej zmianie została w tyle – i o to chodziło.

 

Bardzo dzielnie na swoich odcinkach spisywała się Monika Skinder. 17-latka z Tomaszowa Lubelskiego trzymała się czołówki i po drugiej i czwartej zmianie Polki były blisko liderek. Równo i szybko biegała Justyna Kowalczyk. Monika Skinder dopiero na ostatniej zmianie została z tyłu – Julia Biełorukowa finiszowała zbyt szybko dla naszej juniorki. Polka minęła linię mety na 5. miejscu, ze stratą 16 sekund do Rosjanek, Szwajcarek, Słowenek i Amerykanek. Rezultat ten dał awans do finału konkurencji, który odbędzie się o godz. 11:30. W najlepszej dziesiątce znalazły się także Białorusinki, które przybiegły 7 sekund za Polkami.

 

W biegu finałowym reprezentantki Polski powalczą o miejsce w TOP8, ale powiedzmy sobie szczerze - będzie o to bardzo ciężko. Osiem zespołów wydaje się być mocniejszych od polskiego duetu.

 

Skład finału sprintu drużynowego kobiet: Rosja (Natalia Niepriajewa, Julia Biełorukowa), Szwecja (Stina Nilsson, Maja Dahlqvist), Szwajcaria (Laurien Van Der Graaff, Nadine Faehndrich), Norwegia (Ingvild Flugstad Oestberg/Maiken Caspersen Falla), Słowenia (Katja Visnar, Anamarija Lampic), Finlandia (Anne Kyloenen, Krista Parmakoski), USA (Sadie Bjornsen, Jessie Diggins), Niemcy (Victoria Carl, Sandra Ringwald), POLSKA (JUSTYNA KOWALCZYK, MONIKA SKINDER), Białoruś (Anastazja Kiriłłowa, Polina Seronosowa).

 

Do finału sprintów drużynowych mężczyzn nie udało się awansować Polakom - Dominikowi Buremu i Maciejowi Starędze. Biało-Czerwoni słabli z każdą kolejną zmianą. Rozpoczęli nieźle - po 2. pierwszych odcinkach sztafety sprinterskiej byliśmy w czołówce, na 5. pozycji, z małą stratą do liderów. W dalszej fazie zmagań stopniowo traciliśmy kontakt z najlepszymi drużynami: Finlandią, Francją i Włochami, ale także ze świetnie spisującymi się Słoweńcami, Szwajcarami, Niemcami i Estończykami (!). Ostatecznie Maciej Staręga finiszował na 9. miejscu ze stratą ponad minuty do Fina Hakoli. Ten rezultat nie mógł dać awansu do finału konkurencji. O medale powalczą: Norwegowie (Emil Iversen, Johannes Hoesflot Klaebo), Finowie (Iivo Niskanen, Ristomatti Hakola), Rosjanie (Gleb Retiwych, Aleksander Bolszunow), Francuzi (Richard Jouve, Lucas Chanavat), Szwedzi (Oskar Svensson, Calle Halfvarsson), Włosi (Francesco de Fabiani, Federico Pellegrino), Amerykanie (Simeon Hamilton, Erik Bjornsen), Słoweńcy (Miha Simenic, Janez Lampic), Kanadyjczycy (Evan Palmer-Charrette, Len Valjas) i Austriacy (Max Hauke, Dominik Baldauf). 

Inga Świetlicka

Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.