Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym - Seefeld 2019: dzień 2. [LIVE]

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 22.02.2019, 10:00

W drugim dniu MŚ w Seefeld medale rozdane zostaną w kombinacji norweskiej w rywalizacji indywidualnej na skoczni dużej. W konkursie zaprezentuje się czterech Polaków. Ponadto nasi skoczkowie o awans do konkursu powalczą w kwalifikacjach, ale mamy nadzieję że będzie to tylko formalność. Początek zawodów o 10:30.

 

Program dnia:

10:30 Kombinacja norweska - konkurs na skoczni dużej  (HS 130) (Paweł Twardosz, Paweł Słowiok, Adam Cieślar, Szczepan Kupczak) 
14:30 Skoki narciarskie - kwalifikacje mężczyzn na skoczni dużej (HS 130) (Jakub Wolny, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch) 
16:15 Kombinacja norweska - bieg na 10 km (Gundersen) (Paweł Twardosz, Paweł Słowiok, Adam Cieślar, Szczepan Kupczak) 

Relacja na żywo

To już wszystko na dzisiaj! Zapraszamy na nasze kolejne relacje LIVE z Seefeld.

Szczepan Kupczak kończy bieg na 25. miejscu, Paweł Słowiok jest 30., Adam Cieślar 34., a Paweł Twardosz 48.

Mistrzem świata zostaje Eric Frenzel! Niemiec po fantastycznym finiszu wyprzedził Norwega Jana Schmida. Brąz trafia do Franza-Josefa Rehrla z Austrii.

Do mety już tylko 2,5 kilometra. Ponownie na prowadzeniu jest Eric Frenzel, tuż za plecami Niemca biegną dwaj Austriacy Rehrl i Seidl, a na razie na czwartym miejscu jest Jan Schmid z Norwegii. Do Frenzela szesnaście sekund traci grupa pościgowa, w której jest m.in. Akito Watabe.

Na półmetku Szczepan Kupczak spadł na 16. miejsce. Paweł Słowiok był 31., a Adam Cieślar 33.

Półmetek za nami i ponownie mamy zmianę lidera. Tym razem w stawce przewodzi Franz-Josef Rehrl. Austriak ma minimalną przewagę nad pozostałymi trzema kombinatorami biegnącymi w czołowej grupie, czyli Frenzelem, Seidlem i Schmidem.

Za nami 3,5 kilometra. Na prowadzenie powrócił Eric Frenzel, a za jego plecami mamy dwójkę Austriaków Franza-Josefa Rehrla i Mario Seidla. Szczepan Kupczak utrzymuje 13. miejsce, natomiast po 2,5 kilometrach Paweł Słowiok był 30., a Adam Cieślar 33., Paweł Twardosz biegnie w końcówce stawki.

Po 2,5 kilometrach na prowadzenie wysunął się Jan Schmid. Norweg ma jednak minimalną przewagę nad Frenzelem i Rehrlem. Szczepan Kupczak spadł na 13. pozycję, pozostali nasi reprezentanci są zdecydowanie dalej.

Bieg właśnie się rozpoczął! Liczymy na wielkie emocje i poprawę miejsc zajmowanych po skokach przez naszych reprezentantów.

Już za dziesięć minut rozpocznie się druga część kombinacji norweskiej, czyli bieg na 10 kilometrów. Przypomnijmy, że po skokach na pierwszym miejscu jest Eric Frenzel, który wyprzedza Mario Seidla i Jana Schmida. Najwyżej z Polaków, na ósmym miejscu klasyfikowany jest Szczepan Kupczak. Pozostali Polacy są daleko. Paweł Słowiok wybiegnie jako 31., Adam Cieślar 33., a Paweł Twardosz 51.

Ryoyu Kobayashi przypomina wszystkim, kto jest liderem Pucharu Świata! Japończyk oddaje daleki skok na 126 m i kończy rywalizację na 4. lokacie. To zamyka dzisiejszą rywalizację w skokach narciarskich. Jutro będziemy śledzić ekscytującą walkę o pierwszy złoty medal w skokach narciarskich na tegorocznych Mistrzostwach Świata! To jeszcze nie koniec naszej dzisiejszej relacji live!

Kamil Stoch trafia w punkt K. Za wiatr w plecy do jego noty zostanie dodanych kilka dodatkowych punktów, jednak łączna nota 124 punktów to jedynie 10. miejsce.

Stosunkowo słabo spisuje się Stefan Kraft, który osiąga 118,5 m. My zaś z niecierpliwością czekamy na skok Kamila Stocha.

Dawid Kubacki nie jest zadowolony po skoku na 114,5 m. Dodane za rozbieg 12,8 punktu dają dopiero 21. miejsce. Jeszcze gorzej wypada Piotr Żyła, który skacze tylko 110,5 m.

Wspomnijmy, że Eisenbichler startował z niższej, 11. belki. Skrócony rozbieg nie służy Forfangowi, który ląduje zaledwie na 114 metrze. Jeszcze bliżej ląduje Robert Johansson - zaledwie 110,5 m sympatycznego Norwega.

128,5 m Markusa Eisenbichlera wywołuje burze radości w niemieckim teamie. Boleśnie kontrastuje z wyczynami czarno-czerwono-żółtych skok Timiego Zajca na 115 m.

Karl Geiger zaskakuje wszystkich - fenomenalne 131 m w wykonaniu Niemca! Geiger nie miał problemów z ustaniem skoku i na razie prowadzi!

Jewgieni Klimow również osiąga 122,5 m. Spisujący się dobrze w tym sezonie Roman Koudelka wykonuje plan minimum skacząc na 118,5 m. Do końca już tylko 10 skoczków.

Po chwili sportowej radości kolejny słabszy skok. Daniel Huber uzyskuje jedynie 118,5 m. Po nim reprezentujący Norwegię Havor Egner Granerud spisuje się nieco lepiej, notując na swoim koncie 122,5 m.

Kolejny z reprezentantów Niemiec Andreas Wellinger nie dolatuje do punktu konstrukcyjnego - 119,5 m. Pozytywnie zaskakuje Kilian Peier, który odlatuje na 127,5 m! Szwajcar będzie nowym liderem kwalifikacji.

Niespodziewanie słabo skacze Richard Freitag - tylko 119,5 m w wykonaniu Niemca. Andreas Stjernen wykorzystuje noszenie pod wiatry i uzyskuje 122,5 m.

119 m osiąga starszy z braci Kobayashi. Junshiro plasuje się na 8. lokacie. Tuż po nim na rozbiegu pojawia się Yukia Sato. Skrócony do 12. belki najazd nie służy Japończykom, bowiem Sato uzyskuje tylko 116 m.

Oto pierwszy z reprezentantów Polski - Jakub Wolny! Niestety Kuba osiąga jedynie 111,5 m. Plasuje to naszego reprezentanta na 14. miejscu i na szczęscie daje awans do konkursu głównego.

Na belce startowej kolejna legenda skoków - Simon Ammann. Szwajcar na dobrze sobie znanym obiekcie uzyskuje 121 m. Świetnie spisuje się również Michael Hayboeck, który ląduje na 125 metrze i zostaje nowym liderem.

127 m Philippa Aschenwalda! Austriak doskonale prezentuje się na rodzimej skoczni i bez problemu plasuje się na pierwszym miejscu. Po nim kolejny z gospodarzy, Manuel Fettner, nieco psuje swój skok osiągając jedynie 117,5 m.

Doskonały skok Daikiego Ito! 126 m to jak na razie najlepsza odległość kwalifikacji. Sędziowie skok nagradzają '18', dzięki czemu Japończyk daleko w tyle zostawia Słoweńców.

Doświadczenie robi swoje! Peter Prevc osiąga w swojej próbie 122 m i wyprzedza Jelara o pół punktu, zostając nowym liderem. Z tej pozycji nie zepchnie go Viktor Polasek, który osiąga 121,5 m.

Kevin Bickner równie słabo co koledzy z reprezentacji - Amerykanin ląduje na 114 metrze, jednak zdobyte punkty wystarczą, b zakwalifikować się do konkursu.

Jeden z najstarszych skaczących dziś zawodników, Dimitri Wasiliew, osiąga 115,5 m. Doświadczony Rosjanin plasuje się na 5. miejscu. Doskonale Ziga Jelar! Słoweniec odlatuje na 123 m i jest nowym liderem! Czy teraz otworzy się worek z dalekimi skokami?

Boyd-Clowes nieco przełamuje impas dociągając skok do 116,5 m. Kanadyjczyk dostaje wysokie noty od sędziów i aktualnie jest 3. Artti Aigro z Estonii niestety studi entuzjazm kibiców skokiem na 107,5 m.

Alex Insam również nie może pochwalić się dalekim skokiem - 112 m. Choć gwarantuje mu to awans do fazy medalowej, to w klasyfikacji plasuje tylko oczko wyżej od kolegi z teamu Sebastiana Colloredo. Dokładnie taki sam rezultat uzyskuje Cestmir Kozisek.

Jury zmieniło długość najazdu, a belka powędrowała...w dół. Eetu Nousiainen może doliczyć sobie do punktacji 4,3 pkt. jednak odległość 108 m plasuje go w klasyfikacji dość daleko. Niewiele lepiej skacze Roman Siergiejewicz Trofimow - 111 m.

Fińskie duo Jarkko Maatta i Andreas Alamommo nie zachwycają, usyskując odpowiednio 115,5 i 109 m. Na razie żaden z nich nie może być pewny jutrzejszego startu...

Sebastian Colloredo wystartuje w jutrzejszym konkursie, jednak skok na 115 m wyraźnie nie zadowala Włocha. Kibice w końcu doczekali się dalekiego skoku za sprawą Andreasa Schulera - 124 m i mamy nowego lidera.

Florian Molnar zalicza długi zjazd po zeskoku - Węgier uzyskał zaledwie 99,5 m. Skaczący po nim Nikita Dewjatkin z Kazachstanu również psuje swój skok - zaledwie 95 m.

116 m w wykonaniu Siergieja Tkaczenki zapewnia mu miejsce w konkursie głównym!

Kevin Maltsev z Estonii ląduje na 115 metrze, dzięki czemu reprezentant Francji Jonathan Learoyd jest pierwszym zawodnikiem, który powalczy jutro o złoty medal!

Czas na rzadko oglądanych skoczków z Ukrainy - Jewjen Marusiak osiąga zaledwie 101,5 m i jest na przedostatniej lokacie. Mający złe wspomnienia związane z Bergisel Sabirżan Muminow skacze 113,5 m. Ten obiekt zdecydowanie nie jest szczęśliwy dla Kazacha...

Matthew Soukup, pierwszy z reprezentantów Kanady, oddaje skok na 111 m. Po nim metr dalej ląduje sąsiad z USA - Andrew Urlaub. Trzeci z amerykańskich skoczków, Casey Larson, wyrównuje rezultat Egloffa, jednak z powodu ujemnych punktów za wiatr przegrywa ze Szwajcarem o ponad 5 pkt.

Gleb Safonow spada na bulę - 74 m w wykonaniu Kazacha. Nieco lepiej prezentuje się Luca Egloff ze Szwajcarii, który ląduje na 114 m.

Na obiekcie HS130 wiatr lekko dmucha zawodnikom w plecy. Martti Nomme z Estonii osiąga zaledwie 104 m, zaś skaczący po nim Patric Gasienica z USA ląduje zaledwie 1,5 m dalej.

Już za chwilę rozpoczną się kwalifikacje do pierwszego konkursu Mistrzostw Świata w skokach narciarskich! Na Bergisel rywalizować będzie czwórka Polaków: Jakub Wolny, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch. Decyzją jury skoczkowie ruszać będą z 14. belki startowej.

Kończymy naszą relację z konkursu skoków do kombinacji. Bardzo ciekawy bieg na 10 kilometrów o 16:15.

Za nami seria skoków. Szczepan Kupczak zajmuje 8. miejsce ze stratą 53 sekund do Erica Frenzela. Niemiec zaskoczył wszystkich prowadzeniem po skoku. 5 sekund za Niemcem na trasę biegu wyruszą Mario Seidl, a 10 sekund Jan Schmid i Franz-Josef Rehrl. Paweł Słowiok jest 31., Adam Cieślar 33., a Paweł Twardosz 51.

Akito Watabe i Jarl Magnus Riiber bez błysku. Japończyk zajmuje 5. miejsce, a Norweg jest dopiero 10. To nie są straty, które wykluczają ich z walki o medal.

Obrońca tytułu Johannes Rydzek tylko 117,5 metra. Strata będzie duża, bo aż minuta i 15 sekund.

Franz-Josef Rehrl ląduje na 126. metrze i jest na 4. pozycji ze stratą 10 sekund. Jest bardzo ciasno.

Mario Seidl 125,5 metra i zajmuje 2. miejsce ze stratą 5 sekund do Erica Frenzela.

Joergen Grabaak psuje skok. Niedawny zwycięzca Pucharu Świata w Klingenthal nie zdobędzie dzisiaj medalu.

Fabian Riessle jest w tym momencie trzeci i też będzie się liczyć w biegu. Kupczak spadł na 5. lokatę.

Wielka forma Erica Frenzela! Utytułowany zawodnik świetnie przygotował się do mistrzostw świata. Aż 130,5 metra i mamy nowego lidera z przewagą 10 sekund nad Janem Schmidem. Kupczak jest 4. przed ostatnią dziesiątką.

Jan Schmid powalczy dzisiaj o medal. Norweg skoczył aż 129 metrów i jest zdecydowanym liderem. Watabe wyprzedza o prawie 10 punktów, czyli 43 sekundy.

Mamy kolejny skok na 124 metry. Tym razem to świetnie skaczący Yoshito Watabe. Japoński zawodnik wyprzedził o 2 sekundy Szczepana Kupczaka.

Niespodziewanie dobra próba Antoine'a Gerarda, który skoczył podobnie jak Kupczak 124 metry. Francuz traci 5 sekund do Polaka i biega dużo szybciej.

Na drugie miejsce po skoku na 121 metrów wskakuje Hideaki Nagai. Japończyk ma 32 sekundy straty do Szczepana Kupczaka. Oby Polak jak najdłużej prowadził!

Świetny skok Szczepana Kupczaka! Do tego Polak miał jeszcze dodatkowo obniżoną belkę. Najlepszy polski kombinator wylądował na 124. metrze i jest nowym liderem! Prowadzi o 39 sekund nad Kostnerem.

Na prowadzeniu utrzymuje się Aaron Kostner. Za chwilę na belce startowej pojawi się Szczepan Kupczak. Trzymamy kciuki za daleki skok!

Potem szybki skoczył Paweł Słowiok. Jego wynik to 111 metrów. Polak zajmuje 3. pozycję ze stratą minuty i 10 sekund. Przed Słowiokiem Aaron Kostner i Vid Vrhovnik.

Po długiej przerwie skok na odległość 109,5 metra oddał Adam Cieślar. Reprezentant Polski jest 4. na miejscu po dodaniu punktów za wiatr i obniżoną belkę.

Przerwa się przedłuża. Problemów na Bergisel ciąg dalszy. Na szczęście przy bandach zainstalowano siatki, żeby raczej skoczek nie wpadł do studia telewizji.

Przerwa potrwa 5 minut. W złej sytuacji Adam Cieślar, który musi czekać na swoją próbę.

Tuż przed próbami Polaków zarządzona została przerwa z powodu problemów technicznych.

Upadek Kristjana Ilvesa po lądowaniu. Raczej nic poważnego nie stało się Estończykowi. Już teraz skoki reprezentantów Polski.

Zawodnik z numerem 23 i dopiero pierwsza próba pod punkt K. Młody Włoch Aaron Kostner skoczył aż 123,5 metra i o ponad minutę wyprzedza Pazouta. Za chwilę Adam Cieślar i Paweł Słowiok.

Paweł Twardosz wylądował pół metry przed 100. metrem. Polak zajmuje 9. miejsce ze stratą minuty i 23 sekund.

Powoli zbliżamy się do występu pierwszego z reprezentantów Polski, Pawła Twardosza.

Na szczęście skoki teraz przebiegają dość sprawnie. Po 10 próbach prowadzi Ondrej Pazout po skoku na 112 metrów. Drugi jest Aleksander Paszajew, a trzeci Ozbej Jelen.

Nareszcie próbę oddał drugi zawodnik na liście startowej Ozbej Jelen. Słoweniec skoczył 110,5 metra i jest liderem.

Problemy z wiatrem na początku konkursu skoków.

Na liście startowej jest 59 zawodników, w tym 4 Polaków. To Paweł Twardosz z numerem 16, Adam Cieślar - 26, Paweł Słowiok - 27 i najlepszy z naszych zawodników Szczepan Kupczak wystartuje z numerem 36. Głównym faworytem jest Jarl Magnus Riiber, który zapewnił sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej i skoczy jako ostatni. Inni faworyci to Norwegowie - Graabak i Schmid, Niemcy - Rydzek, Frenzel i Geiger, Japończyk Akito Watabe, Finowie - Hirvonen i Herola oraz Austriacy - Seidl i Rehrl.

Dzień dobry! Przed nami drugi dzień mistrzostw świata w Seefeld. Dzisiaj zostaną rozdane pierwsze medale w kombinacji norweskiej. Już za kilkanaście minut odbędzie się seria skoków na Bergisel.

Nasza relacja rozpocznie się o 10:30.