Postawić kropkę nad i. Przed Polakami ostatnia odsłona walki o mundial

  • Data publikacji: 21.02.2019, 15:14

W czerwcu 1967 roku, w Urugwaju, miał miejsce do dziś ostatni (de facto jedyny) występ reprezentacji Polski na koszykarskich mistrzostwach świata. Linia rzutów za trzy była wówczas jakimś dziwnym pomysłem ABA, na parkietach NBA królował Wilt Chamberlain, a Michael Jordan skończył właśnie cztery lata. Już jutro, podopieczni Mike'a Taylora mogą na nowo napisać historię polskiej koszykówki i po raz pierwszy od 52 lat zakwalifikować się na koszykarski mundial.

 

Rewolucja w międzynarodowych rozgrywkach pod egidą FIBA miała być wielką szansą dla tych małych. Włodarze światowego basketu, decydując się na wprowadzenie "okienek" reprezentacyjnych w trakcie sezonu, mieli świadomość tego, że na niezwykle ważne mecze eliminacji do mistrzostw świata czy Europy nie będą przyjeżdżać koszykarze grający na co dzień w NBA i Eurolidze, co mogło wprowadzić spore zamieszanie. I wprowadziło.

 

W grupie L np., pewni awansu są już Grecy oraz Niemcy, za to do ostatniej kolejki o bilet do Chin bić się będą musieli wicemistrzowie olimpijscy - Serbowie. Z grupy K po raz pierwszy w historii awans na mistrzostwa świata wywalczyli Czesi, w grupie I natomiast, bez szans na mundial są już Słoweńcy. Mistrzowie Europy okupują ostatnie miejsce w tabeli, za Czarnogórą, Łotwą czy Ukrainą...

 

W najbardziej interesującej nas natomiast grupie J, malutki kroczek od pierwszego od ponad pół wieku awansu na mistrzostwa świata dzieli reprezentację Polski. I choć otwarcie należy sobie powiedzieć, że rewolucja FIBA była nam zdecydowanie na rękę (powiększenie MŚ do 32 drużyn, okienka reprezentacyjne, które osłabiały najgroźniejszych rywali, bez szkody dla nas), to musimy tu oddać cesarzowi co cesarskie. Polacy najważniejszy mecz tych eliminacji - 17 września z Chorwacją w Ergo Arenie, wygrali przeciwko rywalowi w absolutnie najmocniejszym składzie, z koszykarzami NBA (Bogdanovic, Saric, Zubac, Zizic) na czele.

 

Potem przyszły niezwykle przekonujące zwycięstwa nad niżej notowaną Holandią oraz - tu również trzeba być uczciwym - osłabionymi Włochami. Dywagacje nad tym czy Polakom nowe zasady pomogły czy nie, nie mają jednak większego sensu. Biało-Czerwoni na awans zasłużyli i teraz przyszedł czas, by postawić wreszcie kropkę nad "i".

 

No właśnie, czego Polacy potrzebują, by ostatecznie zapewnić sobie awans na mistrzostwa świata? Jednego zwycięstwa w dwóch ostatnich spotkaniach (w piątek w Varazdinie z Chorwacją, w poniedziałek w Gdańsku z Holandią). O ile faworytem pierwszego z tych spotkań Biało-Czerwoni nie będą (choć biorąc pod uwagę liczne absencje po stronie rywali, nie jesteśmy bez szans), o tyle w drugim, patrząc wstecz na listopadowy pogrom w s-Hertogenbosch (105:78), nie bierzemy pod uwagę innego scenariusza, niż pewne zwycięstwo naszego zespołu. A to do awansu na mundial w zupełności wystarczy.

 

Przy korzystnych rezultatach pozostałych spotkań, nawet dwie porażki mogą nam dać upragniony awans. Tu scenariusze są dwa:

  • przegrywamy z Chorwacją różnicą mniej niż 5 punktów i z Holandią dowolną różnicą punktową; Węgrzy przegrywają z Włochami
  • przegrywamy oba mecze dowolną różnicą punktową; Węgrzy przegrywają z Włochami i wygrywają z Chorwacją

Póki co, trzymajmy się jednak planu A.

 

Warto dodać, że tegoroczne Mistrzostwa Świata w Chinach (31 sierpnia - 15 września) to w zasadzie jedyna droga kwalifikacji na Igrzyska w Tokio. Z mundialu awans na turniej olimpijski uzyska bezpośrednio 7 drużyn (po dwie z Europy i obu Ameryk, po jednej z Azji, Afryki oraz Australii i Oceanii), natomiast kolejne szesnaście cieszyć się będzie z przepustki na jeden z czterech światowych turniejów kwalifikacyjnych.

 

SKŁAD REPREZENTACJI POLSKI NA MECZE Z CHORWACJĄ I HOLANDIĄ

 

Rozgrywający: Łukasz Koszarek, Kamil Łączyński, AJ Slaughter

 

Rzucający obrońcy: Adam Waczyński, Karol Gruszecki

 

Niscy skrzydłowi: Mateusz Ponitka, Michał Sokołowski

 

Silni skrzydłowi: Aaron Cel, Dariusz Wyka

 

Środkowi: Adam Hrycaniuk, Maciej Lampe, Krzysztof Sulima

 

TABELA GRUPY J

 

l.p. Drużyna Punkty Zwycięstwa Porażki
1. Litwa 19 9 1
2. Włochy 17 7 3
3. Polska 16 6 4
4. Węgry 15 5 5
5. Chorwacja 14 4 6
6. Holandia 13 3 7